Tłumy żegnały śp. Pawła Skrzypińskiego

We wtorek 31 października odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego niedawno śp. Pawła Skrzypińskiego. Msza św. odbyła się w kościele farnym pw. Najświętszej Matki Bożej Wniebowziętej w Śremie, a sam pogrzeb na cmentarzu parafialnym przy ul. Cmentarnej. Byłego wojskowego i wieloletniego działacza ŚKS Warta Śrem żegnało wiele osób, którym towarzyszyły sztandary klubu oraz śremskiej jednostki wojskowej, a żołnierze wykonali salwę honorową.
Poprzedzona nabożeństwem różańcowym msza św. rozpoczęła się o godz. 11. Celebransem był ks. prałat Marian Brucki. Trumna z ciałem śp. Pawła Skrzypińskiego uroczyście znajdowała przed prezbiterium. Postawiono przed nią zdjęcie byłego zawodnika Warty, wokół ustawiono cztery duże świece oraz złożono wieńce kwiatów. Dziekan wygłosił wzruszającą homilię, w której nawiązywał do piłkarskiej pasji zmarłego. Kapłan mówił m.in.:
„A jego pasją był sport. Od młodości piłkarz Warty Śrem, a potem kierownik drużyny seniorów. Oddany klubowi Warta, poświęcając swój czas i swoje talenty. Odszedł, już nic nie powie, nie uśmiechnie się, nie uściśnie ręki. […] Mówimy też, Pawle, aby też dzięki miłosierdziu Boga mógł dalej trenować i grać, ale w drużynie Pana Boga”.

Po mszy św. córka Pawła Skrzypińskiego odczytała przesłanie od rodziny do zmarłego, które musiało wzruszyć niejednego. Następnie kuzyn przeczytał wiersz. Ten moment sprawił, że pogrzeb nabierał na swojej wyjątkowości. Ks. Brucki rozpoczął obrzędy pogrzebowe już w kościele i potem w procesji wyprowadził trumnę z żałobnikami ze świątyni.

Dalsza część nabożeństwa pogrzebowego odbyła się na cmentarzu parafialnym przy ul. Cmentarnej. Na miejscu była delegacja z ŚKS Warta Śrem oraz jednostka wojskowa 4430, czyli 6 batalion dowodzenia Sił Powietrznych ze sztandarami, a także kompania honorowa WP. Ponadto przy grobie stała warta honorowa. Po dokończeniu obrzędów pogrzebowych żołnierze wykonali salwę honorową i następnie ks. prałat podziękował wszystkim za przybycie. W tym momencie wybrzmiała z głośników słynna „Barka”, a zebrani złożyli kwiaty i znicze pod mogiłą. Wyróżniał się wieniec od Śremskiego Klubu Sportowego z charakterystyczną niebieską literą „W” na białym tle, ułożoną z kwiatów. Ustawiła się także kolejka do rodziny, by złożyć kondolencje. Bliscy zmarłego dziękowali każdemu za przybycie. Niedługo sztandary i kompania wojska uroczyście odmaszerowali.








































