Czy Zawisza Dolsk zostanie liderem „okręgówki”? Przed nami kolejny weekend ligowy
Przed nami kolejny weekend ligowych zmagań. Dziś Zawisza Dolsk w hicie 9 kolejki klasy okręgowej zagra w Pawłowicach o pozycję lidera. Co czeka inne drużyny z naszego powiatu?
W czwartek awansem swój mecz rozegrali piłkarze Pogoni. Udali się oni do Czempinia, gdzie ich rywalem był Helios. Gospodarze, którzy w poprzednim sezonie wywalczyli mistrzostwo A klasy okazali się lepsi od drużyny, która w „okręgówce” utrzymała się przy tzw. „zielonym stoliku”, bo na skutek wycofania innych drużyn. Miejscowi wygrali pewnie i zasłużenie 3:0. Dla Pogoni była to już 7 porażka w tym sezonie. W 9 kolejkach podopieczni Marcina Lewandowskiego zdobyli do tej pory 4 punkty.
Dzisiaj, tj. w sobotę o 16.00 w Pawłowicach rozpocznie się z kolei starcie dwóch niepokonanych dotąd drużyn w grupie IV klasy okręgowej. Miejscowy MTS zmierzy się z Zawiszą Dolsk. Oba zespoły mają na koncie po 18 punktów (tyle samo ma jeszcze GKS Jaraczewo), ale to ekipa z Pawłowic dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu jest liderem. O 18.00 będzie już wiadomo, która drużyna podtrzyma passę, a czyja zostanie przerwana. A może padnie remis i wówczas okazję do odzyskania pozycji lidera będzie miał GKS Jaraczewo, który stracił ją po remisie 1:1 z Ruchem Bojanowo. W 9 kolejce zagra w Wilkowicach z Koroną.
Reklama
O godzinie 13.00 w sobotnie popołudnie na boisko w Kórniku wybiegną piłkarze Kotwicy. Ich rywalem będzie Victoria Września. Oba zespoły są w czołówce tabeli. Kotwica z dorobkiem 20 punktów jest 5, a Victoria tuż za nią ze stratą 3 punktów. Podopieczni Tomasza Nawrota jesienią „u siebie” jeszcze nie przegrali i będą chcieli tą passę podtrzymać.
W niedzielę o 14.00 grać będzie tym razem ekipa KSGB Manieczki. Podopieczni Dawida Kaczmarka podejmować będą niepokonany zespół ze Starych Oborzysk. Rywale mają o 6 punktów od „Orkana” i po ubiegłorocznym spadku myślą o powrocie do „okręgówki”. Piłkarze KSGB już trzykrotnie podchodzili do awansu, ale za każdym razem kończyli rywalizację na trzeciej pozycji. Jeśli chcą w tym sezonie także się liczyć muszą niedzielny mecz wygrać. Porażka praktycznie już teraz zamknie „Orkanowi” bramę do wyższej ligi.
Godzinę później, bo o 15.00 na Stadionie Miejskim w Śremie grać będzie Warta. Ekipa Michała Mocka jest w lidze niepokonana od 4 kolejek, a jak do tego dołożymy 3 wygrane w pucharze, to mamy już serię 7 kolejnych zwycięstw z rzędu. O ósme Warciarze zagrają z Orłem Mroczeń, który do tej pory zgromadził 12 punktów, a więc 4 mniej od biało-niebieskich. Ci mają jednak już za sobą pauzę, a więc Orzeł rozegrał o jedno spotkanie więcej. Warta broni pozycji wicelidera. Jeśli wygra w następnej kolejce stawką meczu z Zawisza Łęka Opatowska może być pozycja lidera.