Straż miejska usunęła banery wyborcze z okolic ronda Armii Krajowej w Śremie. Dlaczego?
W sobotę, 9 września otrzymaliśmy informację o tym, że straż miejska usunęła banery wyborcze, należące do komitetu wyborczego Koalicji Obywatelskiej, które znajdowały się na barierach przy rondzie Armii Krajowej w Śremie. Stało się to na prośbę zarządcy drogi.
Reklama
Banery wyborcze kandydatów Koalicji Obywatelskiej (T. Nowak i P. Gruszczyński) pojawiły się w Śremie w pierwszych dniach września. Zawisły na barierach bezpieczeństwa, okalających ronda: Armii Krajowej oraz Powstańców Wlkp. Kilka dni później zostały zdjęte przez strażników miejskich z barier przy Rondzie Armii Krajowej. Dlaczego?
Otrzymaliśmy taką dyspozycję od zarządy drogi, który nie wyraził zgody na ich powieszenie
– tłumaczy Marian Goliński, komendant straży miejskiej.
W tym przypadku zarządcą drogi jest gmina Śrem. Ratusz zgadza się na umieszczanie plakatów i banerów wyborczych w przestrzeni miejskiej, ale z pewnymi zastrzeżeniami. W dokumencie pt. „Wykaz miejsc przeznaczonych na bezpłatne umieszczanie urzędowych obwieszczeń wyborczych i plakatów wszystkich komitetów wyborczych” czytamy:
Plakaty i hasła wyborcze można również umieszczać (obok słupów ogłoszeniowych i gablot informacyjnych – przyp. red.) na ścianach budynków, przystankach komunikacji publicznej, tablicach i słupach ogłoszeniowych, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych wyłącznie po uzyskaniu zgody właściciela lub zarządcy nieruchomości, obiektu albo urządzenia.
Najprawdopodobniej owej zgody zabrakło. Zabrakło także zdrowego rozsądku u osób, które banery rozwieszały, bowiem nie powinny się one znaleźć na skrzyżowaniu, a takim jest rondo. Zgodnie z kodeksem wyborczym (art. 110 p. 5) „Policja lub straż gminna jest obowiązana usuwać na koszt komitetów wyborczych plakaty i hasła wyborcze, których sposób umieszczenia może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo bezpieczeństwu mienia bądź bezpieczeństwu w ruchu drogowym”. I z takim przypadkiem mamy do czynienia w Śremie.
O komentarz poprosiliśmy Piotra Rutę, lokalnego działacza Koalicji Obywatelskiej.
Wiem o tej sytuacji. Urząd miejski zwracał uwagę Tomaszowi Nowakowi, że w tych miejscach nie powinny wisieć banery. Przyznaję, że faktycznie osoby z komitetu wyborczego, odpowiedzialne za rozwieszenie banerów, popełniły błąd. Nie powinny ich rozwieszać w obrębie skrzyżowań a zwłaszcza rond, bo może to stanowić niebezpieczeństwo w ruchu drogowym
– wyjaśnia Ruta.
Co ciekawe, banery nadal „zdobią” bariery przy rondzie Powstańców Wlkp. Jest to skrzyżowanie drogi gminnej z drogą powiatową (4158P). Analogicznie również i z tego miejsca banery powinny wkrótce zniknąć.
