We wtorek, 15 sierpnia, czyli w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Mchach odbyły się dożynki wiejskie. W tej miejscowości impreza jest zawsze udana. Była msza dziękczynna za plony, przemówienia gości, obtańcowanie wieńca i przyśpiewki. Do wspólnej zabawy zaprosili sołtys oraz rada sołecka.
Reklama
We wtorkowe popołudnie w Mchach odbyły się tradycyjne dożynki sołeckie. Wydarzenie zainaugurowała uroczysta msza święta, którą odprawił ksiądz proboszcz Artur Kosior. Po mszy uczestnicy imprezy, w towarzystwie straży pożarnej oraz pojazdów rolniczych, również tych zabytkowych, przemaszerowali na plac za strażnicą, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości.
Starostami tegorocznych dożynek zostali Renata Klause oraz Piotr Marszałek. Oczywiście tego dnia nie zabrakło tradycyjnych punktów dożynek, takich jak obtańcowanie wieńca i przyśpiewek. Obrzęd poprowadził zespół folklorystyczny Borkowiacy z Borku Wlkp. Kilka słów do mieszkańców powiedział sołtys Eugeniusz Kaźmierczak.
Dziś obchodzimy Święto Plonów – zakończenie żniw. Jest to symboliczne święto zakończenia rocznej pracy naszych rolników. Symboliczne, bowiem wasza praca nigdy się nie kończy. Dzisiaj jednak świętujemy szczęśliwe zbiory zbóż, wdzięczni, że ominęły nas klęski a plony były obfite
– podkreślał E. Kaźmierczak
Głos zabrał także Sławomir Przybylski, przewodniczący ksiąskiej rady miejskiej, który podziękował rolnikom za trud i przy okazji usprawiedliwił nieobecność burmistrza Teofila Marciniaka, który tego dnia gościł francuską delegację.
Po części oficjalnej przed publicznością zaprezentowało się ognisko muzyczne Tomka Walewskiego. Był również poczęstunek i zabawa taneczna.
Relacja z tego wydarzenia pojawi się w tradycyjnym papierowym wydaniu Tygodnia Ziemi Śremskiej w dniu 24 sierpnia.
