“Orkan” już nie jest wiceliderem

Kacper Poźniak zmarnował swoją okazję i KSGB przegrał pierwszy mecz tej wiosny
Kacper Poźniak zmarnował swoją okazję i KSGB przegrał pierwszy mecz tej wiosny

Tylko przez jedną kolejkę z pozycji wicelidera A klasy cieszyli się piłkarze KSGB Manieczki. Podopieczni Dawida Kaczmarka stracili ją po zaskakującej „domowej” porażce z Rywalem Kurza Góra.

VW_Berdychowski_400_150(1)

Do minionej soboty boisko w Manieczkach miało miano twierdzy nie do zdobycia. Mit ten obalił Rywal Kurza Góra, który nie tylko przerwał serię ośmiu „domowych” spotkań bez porażki, ale i tą wiosenną, bo KSGB w rewanżach szedł jak burza i awansował na drugie miejsce, którego jednak nie obronił.

W sobotnim meczu kibice obejrzeli tylko jedną bramkę. W dodatku padła ona w kuriozalnych okolicznościach. Niżej notowani goście egzekwowali rzut wolny przy linii autowej. Z dośrodkowaną w środek bramki piłą minął się jednak Wojciech Wojtkowiak i piłka wpadła mu za „kołnierzem” do siatki. Jak się później okazało błąd ten kosztował zespół utratę punktów. Wcześniej przez cały mecz gospodarze bili głową w mur nie potrafiąc stworzyć sobie stuprocentowej okazji. W pierwszej połowie najlepszą miał Dawid Pasiciel, ale nieczysto kopnął piłkę po podaniu Mateusza Kurzyńskiego. Lepszą sytuację mieli rywale, ale napastnik Rywala przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Z kolei po przerwie na listę strzelców mógł się wpisać Kacper Poźniak, ale zabrakło skutecznego wykończenia składnej akcji zespołu. W końcówce piłkarze „Orkana” próbowali jeszcze uratować remis, ale strzały Mateusza Michałowskiego, czy Kamila Makosza nie znalazły drogi do bramki.

Wiadomo, że każda seria się kiedyś kończy, ale trudno mi zaakceptować styl w jakim przegraliśmy – powiedział trener Dawid Kaczmarek. – A przegraliśmy ten mecz na własne życzenie. Przed spotkaniem stawiamy sobie jakieś założenia w szatni, a wychodzimy na boisko i w starciu z 10 drużyną w tabeli robimy zupełnie coś innego, a więc gramy indywidualnie i za wolno przez co rywale mieli czas na powroty i skuteczną defensywę – dodał.

KSGB: Wojtkowiak – S.Malicki, Domałeczny (73’ D.Wesołek), Kolański, Substyk, Duszczak, Grabny (66’ Makosz), K.Drobiński (66’ S.Drobiński), Mateusz Michałowski, Kurzyński, Pasiciel (46’ Poźniak).

Teraz zespół Manieczek czeka wyjazdowy mecz z Gromem Czacz, który z dorobkiem 9 punków zajmuje 12 miejsce w tabeli.

Zostaw komentarz