W poniedziałek, 17 kwietnia zebrała się Śremska Rada Seniorów. Tematem przewodnim spotkania był problem z dostępnością do toalet w miejscach publicznych. – Ta sprawa dotyczy nie tylko seniorów, ale i kobiet w ciąży oraz rodziców z małymi dziećmi – przekonywała Elżbieta Siczyńska. W spotkaniu udział wzięła Urszula Sitnicka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Śremie.
O tym, że temat dostępności do toalet w miejscach publicznych jest niezwykle ważny, nie trzeba nikogo przekonywać. Korzystamy z nich wszyscy, a w zasadzie chcielibyśmy mieć szansę czasem skorzystać, bowiem w większości miejsc publicznych, dostęp do toalet jest utrudniony lub nie ma go wcale.
W poniedziałkowym zebraniu Śremskiej Rady Seniorów uczestniczyły: radna miejska Liliana Wąsik, Joanna Ratajczak – koordynator ds. polityki senioralnej gminy Śrem oraz Urszula Sitnicka, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Śremie.
Dyrektor PSSE w Śremie została poproszona o konsultację, pomoc i współpracę w związku z brakiem dostępu do toalet w miejscach publicznych. A takie miejsca to nie tylko sklepy, ale także banki, urzędy, kościoły czy inne miejsca użyteczności publicznej. Jednak tego dnia skupiono się głównie na sklepach wielkopowierzchniowych, które kilka lat temu, a najdalej przed pandemią, udostępniały toalety klientom. Dziś pomieszczenia te są zaniedbane lub całkowicie wyjęte z użytkowania.
– W ostatnim czasie byłam świadkiem sytuacji, gdy pewien mężczyzna załatwił się na kosze przy Biedronce. Pewnie nie miał innego wyjścia… Toaleta w kompleksie sklepów przy ul. Zamenhofa również jest zamknięta. Na pochwałę zasługuje jedynie Intermarche przy szpitalu – wspominała Elżbieta Siczyńska. Członkini rady wielokrotnie podkreślała, że dostęp do publicznych toalet jest równie ważny dla seniorów, jak i innych mieszkańców, w tym kobiet w ciąży czy rodziców małych dzieci. – My do tych toalet mamy prawo – stawiała sprawę jasno. A jak to wygląda w praktyce?
Wielu przedsiębiorców prowadzących sklepy, bary, niewielkie lokale gastronomiczne lub inne lokale usługowe uważa, że obowiązek posiadania toalety dla klientów ich nie dotyczy. Okazuje się, że często są w błędzie. Bo jeżeli tylko lokal spełnia definicję budynku użyteczności publicznej to powinno się zapewnić w nim ogólnodostępne toalety.
Kiedy toalety są wymagane?
Reklama
Zgodnie z § 84 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych w budynku użyteczności publicznej i zakładu pracy należy urządzić ustępy ogólnodostępne. Jeżeli liczba osób w pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi na danej kondygnacji jest mniejsza od 10, dopuszcza się umieszczenie ustępu na najbliższej, wyższej lub niższej kondygnacji. Ustępów ogólnodostępnych, o których mowa w ust. 1, nie urządza się w budynku obsługi bankowej, handlu lub usług o powierzchni użytkowej do 100 m2 włącznie.
Z przepisów wynika, że ogólnodostępne WC to warunek wydania pozwolenia na budowę obiektu użyteczności publicznej. Rzecz w tym, że urząd wydający pozwolenie na budowę najczęściej sprawdza, czy w projekcie znajduje się wymagana przez prawo toaleta, ale nie sprawdza, czy będzie ona udostępniana klientom.
Sądzimy, że tą kwestią powinny się zająć powiatowe stacje sanepidu
mówiła E. Siczyńska
Okazuje się, że sprawa jest dość skomplikowana. Jak tłumaczyła dyrektor Urszula Sitnicka, inspektorzy PSSE w Śremie raz w roku kontrolują publiczne toalety w Śremie, ale nie mają obowiązku sprawdzać czy WC są udostępniane klientom w placówkach handlowych.
– Doskonale zdaję sobie sprawę, że problem, który jest dziś poruszany, jest bardzo ważny. Możliwości działania zgodnie z przepisami, które mamy, nie zawsze dają szansę na wyegzekwowanie pewnych rzeczy. Na pewno stoimy po waszej stronie i będziemy, tam gdzie jest to możliwe, podejmować działania w kierunku uruchomienia toalet – zapewniała U. Sitnicka, która zwracała uwagę, że przepisy budowlane nie ułatwiają im tego zadania, a przedsiębiorcy potrafią sprawnie obchodzić uregulowania prawne.
Dyrektor PSSE w Śremie podpowiedziała seniorom, by projekt na postawienie publicznych toalet przygotować w ramach budżetu obywatelskiego. Okazuje się jednak, że nie jest to takie proste. Wyjaśnił to Wojciech Strabel, przewodniczący Śremskiej Rady Seniorów. – Interweniowaliśmy u burmistrza, by postawił taką toaletę w Parku Puchalskiego, z którego atrakcji korzysta wielu seniorów. Niestety usłyszeliśmy, że burmistrz ma związane ręce, bowiem takiego rozwiązania nie przewiduje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego – tłumaczył.
