Image

Pod budowę drogi wywłaszczą im cześć gruntów?

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Pomysł realizacji ulicy Ogrodowej w Zaniemyślu nie jest nowy, bo pamięta jeszcze czasy, gdy gminą rządził wójt Krzysztof Urbas. Do jego realizacji nigdy jednak nie doszło. Teraz, gdy władzę w gminie przejęła wójt Justyna Dąbrowska, idea realizacji przedsięwzięcia wróciła. Jednak w zmienionej wersji, która dotyka część mieszkańców wspomnianej ulicy – chodzi o wywłaszczenie gruntów pod budowę drogi.

Konserwator zabytków zablokował przebieg inwestycji


Berdychowski Wv

W pierwotnym zamyśle, droga miała przebiegać wg swojego kształtu, ale potrzebne na jej poszerzenie grunty miały pochodzić z terenów Lasów Państwowych oraz z Cmentarza Ewangelickiego, którego zarządcą jest gmina Zaniemyśl.



Pomysł ten został pokrzyżowany przez konserwatora zabytków, który cmentarz wpisał do rejestru zabytków. Chociaż ówczesny wójt oprotestował decyzję konserwatora, to ministerstwo przyznało rację Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków w Poznaniu. Z punktu widzenia inwestycji było to kluczowe, bo wytypowana ścieżka drogi miała wchodzić 2-3 metry w głąb cmentarza i nie naruszać gruntów prywatnych.

Nowy projekt zabiera prywatną ziemię

Wójt Justyna Dąbrowska z wykorzystaniem środków zewnętrznych np. z Polskiego Ładu, będzie starać się, aby inwestycja była realizowana. Wstępny projekt jej przebiegu nie podoba się jednak mieszkającym w sąsiedztwie ulicy. Zakłada on bowiem wywłaszczenie części gruntów pod budowę drogi wraz z chodnikiem. Z takim rozwiązaniem się oni nie zgadzają.

Ich protest może przekreślić inwestycje. Czy tak się stanie? Do tematu budowy ul. Ogrodowej w Zaniemyślu będziemy wracać.