Od kilku dni, muzealny ogród tworzy scenerię do wielkanocnych warsztatów „W poszukiwaniu zaginionego jajka”. Jest to zabawa skierowana dla przedszkolaków oraz młodszych grup szkolnych. – Dzieci poprzez zabawę poznają wielkanocne tradycje – wyjaśnia Katarzyna Tomczak.
W czwartkowy poranek w muzeum spotkaliśmy „pszczółki” z przedszkola Mali Przyrodnicy. Przygoda rozpoczęła się od krótkiego wykładu o tradycjach wielkanocnych. Maluchy musiały słuchać uważnie, bowiem wiedza przekazana przez animatorów była potrzebna do rozwiązywania zagadek.
Po krótkiej lekcji dzieci zostały zaproszone do udziału w podchodach. Czekało na nie sześć zadań. Były to między innymi: rzucanie jajkiem do celu, krzyżówka, łapanie i turlanie jajek. Ale bez obaw… Jajka były drewniane.
Na koniec, coś najprzyjemniejszego – trop poprowadził maluchy do skrytki ze słodkościami. Tam również czekała na nie niespodzianka w postaci ogromnych tekturowych jajek, które trzeba było ozdobić. Zabawa była przednia, a maluchy bardzo zadowolone. – Było super! Fajna zabawa – zapewniały przedszkolaki.