Image

Kierowca powinien mieć „oczy dookoła głowy”

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Chwila nieuwagi i kolizja gotowa. Tak było w miniony poniedziałek, 17 stycznia tuż po godz. 14.00 w Dolsku. Tego dnia mieszkanka Gostynia, która kierowała toyotą, nie zachowała szczególnej ostrożności i spowodowała kolizję z bmw. – Wykonując manewr skrętu doprowadziła do zderzenia z pojazdem, którym kierował mieszkaniec gminy Dolsk. Obaj kierowcy byli trzeźwi i na szczęście nikomu nic się nie stało. Jednak oba pojazdy wymagają naprawy. Sprawczyni kolizji została ukarana, zgodnie z nowym taryfikatorem, mandatem karnym w wysokości 1 050 złotych – informuje podinsp. Ewa Kasińska.

Funkcjonariusze drogówki przy tej okazji apelują o rozwagę na drogach. – Trzeba koniecznie pamiętać o tym, że prędkość dopuszczalna, na przykład podczas przymrozków, nie zawsze oznacza prędkość bezpieczną! A niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze może doprowadzić do wypadku drogowego, także tragicznego w skutkach – dodaje rzecznik.



– Przypominamy również o tym, że całkowita droga hamowania przy prędkości 50 km/h na ubitym śniegu, na letniej oponie wynosi 48 metrów. Na zimowej – 25 metrów. Trzeba przewidywać zagrożenia. Uważajmy w pobliżu przejść dla pieszych, aby przy śliskiej nawierzchni, dojeżdżając do nich można było w porę wyhamować. Trzeba też dać sobie więcej czasu na dojazd do pracy i wszędzie tam, gdzie będzie to konieczne, aby nie wpaść w poślizg i panować nad autem. Ten czas jest też potrzebny wówczas, jeżeli nie garażujemy auta. Przed wyjazdem trzeba oczyścić szyby, wszystkie szyby – podkreśla Ewa Kasińska.

Oprac. DG