Co za mecz! Co za gol Kabaja! Warta lepsza od Huragana z Pobiedzisk
Z czwartego zwycięstwa cieszą się piłkarze Warty. Podopieczni Piotra Tomaszczaka pokonali Huragan Pobiedziska 4:3, a gol Bartosza Kabaja był jego ozdobą.
Po efektownej wygranej w Lesznie (5:1) biało-niebiescy poszli za ciosem i odprawili z kwitkiem Huragan Pobiedziska. Kibice obejrzeli aż siedem goli. Pierwsza połowa była świetna w wykonaniu Warciarzy, którzy zasłużenie prowadzili 2:0.
Wynik meczu otworzył Michał Steinke, a tuż przed przerwą kapitalna bramkę, która mogłaby być ozdobą stadionów całego świata strzelił Bartosz Kabaj.
Reklama
Reklama
Początek drugiej połowy nie był jednak dobry w wykonaniu gospodarzy. Huragan szybko złapał kontakt i poczuł „krew”.
W efekcie goście doprowadzili do wyrównania. W 66. minucie śremianie odzyskali prowadzenie za sprawą Pawła Piceluka, który przyszedł do Warty właśnie z Huragana.
W końcówce na 4:2 podwyższył Jakub Wawroski. Rywale w doliczonym czasie zmniejszyli rozmiary porażki zdobywając trzecią bramkę.


