Strzelanina w Piaskach, Warta przegrywa z Koroną 3:6

W ostatnim meczu sparingowym tego lata piłkarze Warty przegrali w Piaskach z miejscową Koroną 3:6. Za tydzień inauguracja IV ligi. Śremianie zagrają w Kościanie z Obrą.

Dla podopiecznych Piotra Tomaszczaka sobotni pojedynek był czwartym meczem kontrolnym. Serię sparingów zaczęli remisem 2:2 z Kanią Gostyń, potem przegrali 1:3 z Piastem Kobynicą i pokonali 5:0 Krobiankę Krobia.

Wyjazdowy mecz z Koroną Piaski rozpoczął się obiecująco, bo to Warta posiadała inicjatywę i objęła prowadzenie po trafieniu Pawła Piceluka, dla którego był to pierwszy występ w biało-niebieskich barwach. Rywale szybko jednak wyrównali, a potem objęli prowadzenie. Korona okazała się być skuteczniejsza w drugiej połowie. Wprawdzie były napastnik Huragana wyrównał, ale dwa kolejne gole były dziełem miejscowych. Kontaktową bramkę dla śremskiej drużyny zdobył zawodnik testowany, ale Warciarze mieli tego dnia problemy w defensywie, bo w końcówce stracili kolejne dwie bramki i przegrali 3:6.

Reklama

Choć to tylko sparing i do samego wyniku nie można przywiązywać większej wagi, to jednak sześć straconych goli daje do myślenia. Teraz już czas na weryfikację okresu przygotowawczego i transferów. W najbliższy weekend Warta zagra już pierwszy mecz o punkty. Rywalem będzie Obra Kościan.