Piłkarze Warty wracają z Gniezna z punktem!

W zaległym meczu 31. kolejki o mistrzostwo IV ligi piłkarze Warty zremisowali w Gnieźnie z miejscowym Mieszkiem 2:2.
Do Gniezna podopieczni Piotra Tomaszczaka jechali kontynuować trwającą od czterech kolejek dobrą passę (3 zwycięstwa, 1 remis). Cel osiągnęli, ale można powiedzieć, że połowicznie, bo nie wygrali, ale wrócili z punktem i od pięciu pojedynków są niepokonani. Regularnie zdobywane punkty przybliżają jednak śremski zespół do utrzymania w IV lidze.
Środowy mecz nie układał się jednak po myśli biało-niebieskich. W 28. minucie prowadzenie rywalom zapewnił bowiem Michał Steinke i na przerwę do ekipa z Gniezna schodziła z jednobramkową zaliczką. Drugą połowę lepiej rozpoczęli jednak Warciarze. Szybko do wyrównania doprowadził Szymon Rożek, a potem gola na 2:1 zdobył Jakub Wawroski i to śremski zespół bliższy był zainkasowania kompletu punktów. Korzystny dla Warty wynik utrzymywał się jednak do 77. minuty. Wtedy gospodarze zdobyli gola na wagę remisu i punktu, bo już do końcowego gwizdka rezultat nie uległ zmianie.
Reklama
Reklama
Dzięki temu remisowi Warta ma na koncie 31 punktów i powiększyła przewagę nad Jarotą z pięciu do sześciu „oczek”, a także zmniejszyła nieco dystans do wyprzedzających ekip z Ostrovii, Piasta Kobylnica i LKS Gułuchów (mają po 35 punktów).
W najbliższej kolejce podopieczni Piotra Tomaszczaka staną przed szansą zbliżenia się na punkt do drużyny z Ostrowa Wlkp., która w sobotę przyjedzie do Śremu. Początek meczu o godzinie 17.00.