Rewanżowy mecz Warty z LKS Ślesin ponownie w Śremie
W siódmym meczu rundy wiosennej, a 24. w tym sezonie piłkarzy Warty czeka mecz z LKS Ślesin. Co ciekawe, sobotni rewanż ponownie odbędzie się w Śremie (godzina 16.00). To ważny pojedynek dla drużyny Piotra Tomaszczaka, która potrzebuje kolejnego zwycięstwa.
Piłkarze Warty niemoc przerwali w Pobiedziskach, gdzie po siedmiu z rzędu ligowych porażkach (licząc jesień) pokonali Huragan 3:2 i zdobyli pierwsze, a zarazem jak dotąd jedyne punkty na wiosnę. O te w starciu z Lipnem Stęszew było ciężko. Jak przystało na pojedynek zespołu, który jedną nogą jest już w III lidze z drużyną, która walczy o byt w IV lidze, lider był poza zasięgiem śremskiej drużyny i wygrał pewnie 4:1.
Jak słusznie zauważył Marcin Kowalczyk mecz z takim przeciwnikiem przyszedł w złym momencie, bo Warta po wygranej w Pobiedziskach pokonała także w pucharze Ostrovię i gdyby do Śremu przyjechał zespół innego pokroju pewnie poszłaby za ciosem. Niemniej, o punkty trzeba teraz powalczyć w Ślesinie. LKS z pewnością jest w zasięgu biało-niebieskich, którzy wciąż okupują przedostatnią lokatę i tylko wygrana może sprawić, że ją opuszczą, bo strata do strata do Gułuchowa i Jarocina wynosi odpowiednio jeden i dwa punkty. Ślesin jest w tabeli 14. z dorobkiem 22 punktów. Warta traci do sobotniego rywala sześć „oczek” i jeśli zwycięży złapie kontakt także z tym zespołem. LKS wiosną punktuje jednak dość regularnie. Głównie jednak remisuje. Podziałem punktów zakończyły się trzy mecze z udziałem Ślesina (1:1 z Victorią, 1:1 z Gołuchowem i 0:0 z Piastem), dwie porażkami (0:4 z Nielbą, 0:1 z Polonią Leszno), a jeden zwycięstwem (3:1 z ostatnią w tabeli Centrą).
Reklama
Reklama
Co ciekawe, ze względu na zły stan boiska w Ślesienie rewanż pomiędzy obiema drużynami ponownie odbędzie się w Śremie. Pierwszy gwizdek arbitra na Stadionie Miejskim w Śremie zabrzmi w sobotę o godzinie 16.00.
Jesienią pierwsze starcie obu drużyn zakończyło się remis 1:1. Jak będzie tym razem?
