Najpierw w Śremie, później w Zaniemyślu. Obornik zablokował drogi
![Obornik Na Drodze](https://i0.wp.com/tydzien.net.pl/wp-content/uploads/2025/01/obornik-na-drodze.jpg?fit=1200%2C900&ssl=1)
Skoro za pierwszym razem doszło do awarii, to dlaczego kierowca kontynuował jazdę pojazdem z uszkodzoną „wanną”?
Dość kuriozalna sytuacja miała miejsce wczoraj, tj. 9 stycznia. W Śremie na obwodnicy miasta doszło do uszkodzenia naczepy typu „wanna”, która załadowana była obornikiem. Spora część przewożonego ładunku wysypała się na drogę.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Śliska i śmierdząca breja stanowiła zagrożenie dla innych kierujących korzystających z drogi. Na miejsce wezwano straż oraz policję. Straż zabezpieczyła miejsce zdarzenia, a kierowca zorganizował odpowiedni sprzęt do tego, by zabrudzenie usunąć. Po tym, jak obornik został załadowany na naczepę, strażacy uprzątnęli pozostałości nieczystości z drogi.
Reklama
![Reklama VW Berdychowski](https://i0.wp.com/tydzien.net.pl/wp-content/uploads/2023/05/1200x628px.pdf.jpg?resize=1024%2C536&ssl=1)
Policja za zabrudzenie drogi ukarała kierującego mandatem.
Kierowca miał zabezpieczyć klapę „wanny”, by w przyszłości nie doszło do podobnego, nieprzyjemnego incydentu. Niestety, zabezpieczenia okazały się kiepskie, bo sytuacja powtórzyła się kilkanaście kilometrów dalej, na terenie sąsiedniego powiatu.
W Zaniemyślu ten sam zestaw znów „zgubił” śmierdzący ładunek. Znów musiała interweniować straż oraz policja. Ponownie uprzątnięto cuchnącą zawartość i ponownie na kierowcę nałożono mandat karny. Policjanci ze Środy Wielkopolskiej po sprawdzeniu naczepy zdecydowali się zatrzymać jej dowód rejestracyjny. Cuchnący ładunek nie pojechał dalej.