|||

Olimpiada Przedszkolaka, czyli sportowe święto maluchów w hali Śremskiego Sportu

Avatar photoMaciej Fujak
26
W Olimpiadzie Przedszkolaka udział wzięło 19 reprezentacji z całej gminy - fot. M.Fujak

Za nami kolejna Olimpiada Przedszkolaka, którą Śremski Sport zorganizował pod patronatem Burmistrza Śremu. Dla dzieci było to iście sportowe święto, a każdy uczestnik otrzymał za udział pamiątkowy medal. Najlepsze okazały się przedszkolaki z Jarzębinki.

Jak co roku na początku grudnia, kiedy zbliżają się Mikołajki Śremski Sport zaprasza małych sportowców do wzięcia udziały z Olimpiadzie Przedszkolaka. Stawiło się aż 19 dziesięcioosobowych reprezentacji z całej gminy.

1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20

Najpierw odbyła się uroczysta ceremonia rozpoczęcia. Dzieci na sale wprowadzili Święci Mikołajowie w asyście Elfów, potem odbyło się wciągnięcie flagi olimpijskiej na maszt, a na koniec przedszkolaki złożyły przysięgę małego sportowca. Uczestników powitali gospodarze, a więc prezes Rafał Wachowiak i burmistrz Grzegorz Wiśniewski.

Reklama

Reklama VW Berdychowski
Reklama VW Berdychowski

Sam start poprzedziła solidna rozgrzewka przeprowadzona przez Elfy, po której dzieci przystąpiły do sportowej rywalizacji. Choć najważniejszy był sam udział i związane z tym duże przeżycia maluchów, to jednak wyłoniono najlepsze drużyny. Liczył się czas uzyskany po przeprowadzeniu trzech konkurencji, a były to: zbieranie prezentów, wyścigi Mikołajów i tor przeszkód. Najszybciej z tymi zadaniami uporali się przedszkolacy z Jarzębinki. Pozostałe miejsca na podium obsadziły dzieci z Bodzyniewa oraz grupa Kinderków ze Śremu.

21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47

Najlepsi otrzymali statuetki i nagrody rzeczowe, a wszyscy mali sportowcy uhonorowani zostali pamiątkowymi medalami i słodyczami.

Avatar photo

W jego żyłach płynie sportowa krew. Od dziecka do teraz związany z piłką nożną. Najpierw jako zawodnik, a teraz jako trener. Żadna dyscyplina sportu nie jest mu jednak obca. Z Tygodniem Ziemi Śremskiej związany przez 22 lata. Wraca do pisania po krótkiej przerwie, co pewnie niejednego kibica i czytelnika ucieszy. Obiektywny i bezstronny, za co nie raz mu się oberwało. Jedni go za to cenią, inni nie przepadają za nim. Lubi się jednak zupę pomidorową. Redaktora trzeba szanować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *