|||

Kradziony Opel odnalazł się… po kilku godzinach. Wraz z nim w obławie wpadli złodzieje

Zatrzymanie Złodziei
Złodzieje zostali zatrzymani na drodze / fot. KMP Poznań

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową z KMP Poznań zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież samochodu osobowego marki Opel Grandland o wartości blisko 100 tysięcy złotych.

Do zdarzenia doszło na początku listopada na terenie powiatu śremskiego. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy i właściciela pojazdu, przestępcy nie cieszyli się długo swoim łupem.

Ogrzewanie Digital

Z ustaleń śledczych wynika, że sprawcy przyjechali na miejsce kradzieży w nocy. Posługując się urządzeniem elektronicznym do przełamywania zabezpieczeń, włamali się do samochodu, uruchomili silnik i pospiesznie odjechali. Jeden z mężczyzn kierował skradzionym Oplem Grandland, drugi poruszał się Fiatem Punto, którym przyjechali na miejsce zdarzenia.

Reklama VW Berdychowski
Reklama VW Berdychowski

Złodzieje działali szybko i precyzyjnie, wykorzystując moment, gdy właściciel pojazdu spał. Rano, po odkryciu kradzieży, poszkodowany natychmiast powiadomił policję, co pozwoliło funkcjonariuszom na szybkie podjęcie działań.

Szeroko zakrojone działania operacyjne policjantów z „poznańskiej samochodówki” doprowadziły do zatrzymania złodziei kilka godzin później, kilkadziesiąt kilometrów dalej. Skradzione auto w momencie zatrzymania miało już zmienione tablice rejestracyjne, uszkodzone zamki i obudowę kolumny kierownicy. We Fiacie, który jechał zaraz za skradzionym Oplem, policjanci w wyniku przeszukania znaleźli urządzenia i narzędzia służące do kradzieży samochodów. Ponadto po sprawdzeniu Opla w systemach policyjnych – był już oznaczony jako skradziony. Nie było wątpliwości.  50-latek z Poznania (wielokrotnie karany za kradzieże pojazdów) oraz jego 43-letni kompan z Mosiny zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali skradziony pojazd – podaje mł. asp. Łukasz Paterski z poznańskiej policji.

Śledczy ustalili, że starszy z zatrzymanych działał w warunkach recydywy, co może oznaczać dla niego wyższy wymiar kary. Zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, działając wspólnie i w porozumieniu.

Kodeks karny przewiduje za kradzież z włamaniem karę do 10 lat pozbawienia wolności. W przypadku recydywistów, takich jak 50-latek, maksymalny wymiar kary może wzrosnąć do 15 lat więzienia. Decyzją sądu, na wniosek prokuratury, obaj podejrzani zostali tymczasowo aresztowani.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *