Ukradł, pociął, zezłomował. Śremianin z zarzutami

38-letni mieszkaniec powiatu śremskiego odpowie przed sądem za kradzież przyczepki samochodowej.
Śledczy z Gostynia zakończyli sprawę kradzieży przyczepki samochodowej, do której doszło na terenie ogródków działkowych w Drzęczewie Drugim (pow. gostyński).
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
38-letni mieszkaniec powiatu śremskiego, odpowiedzialny za przestępstwo, został zatrzymany po dwóch tygodniach pracy operacyjnej. Mimo przyznania się do winy przez sprawcę skradzionego mienia nie udało się odzyskać.
Reklama
Do zdarzenia doszło w połowie września, kiedy policja otrzymała zgłoszenie o kradzieży.
Reklama
Nieznany wówczas sprawca włamał się na teren ogrodzonych ogródków działkowych, rozcinając siatkę ogrodzeniową. Jego łupem padła lekka przyczepka samochodowa o wartości 5 tysięcy złotych.
Po dwóch tygodniach intensywnej pracy operacyjnej, kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu dotarli do sprawcy. Jak poinformowała Monika Curyk, oficer prasowa KPP w Gostyniu, 38-letni mężczyzna z powiatu śremskiego został zatrzymany i podczas przesłuchania przyznał się do popełnienia przestępstwa. Niestety, w toku śledztwa ustalono, że skradziona przyczepka została przez sprawcę pocięta, a następnie sprzedana na złom.
Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. To kolejny przykład, że nawet po upływie czasu, osoby odpowiedzialne za kradzieże muszą liczyć się z konsekwencjami swoich działań.