„Narodowe Czytanie 2024” w Dolsku. „Kordian” Juliusza Słowackiego w plenerowej odsłonie
„Narodowe Czytanie” to ogólnopolska akcja, realizowana pod patronatem pary prezydenckiej. Celem przedsięwzięcia jest wspólne czytanie i poznawanie znanych utworów literackich. W tym roku usłyszeć można było fragmenty „Kordiana” Juliusz Słowackiego.
Reklama
W Dolsku „Narodowe Czytanie” odbyło się piątkowy wieczór, 20 września na miejskiej plaży. Chylące się ku zachodowi słońce, szum fal i piękna scenografia podkreślały przesłanie utworu.
Organizatorem przedsięwzięcia był Zespół Skolno-Przedszkolny w Masłowie, Biblioteka Publiczna MiG Dolsk, MGOSiR w Dolsku oraz KGW „Masłowianki”. Pomocy nie odmówili również przedstawiciele Szkoły Podstawowej im. Janusza Kusocińskiego w Dolsku, którzy zajęli się stroną techniczną.
Autorką scenariusza i reżyserem była nauczycielka języka polskiego w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Masłowie – Beata Szafraniak. Funkcję konferansjerów pełnili natomiast: Magdalena Szymańska – pracownik Biblioteki Publicznej MiG Dolsk oraz Tomasz Frąckowiak – burmistrz miasta i gminy Dolsk.
Historia w literackim ujęciu
Podczas literackiego spotkania nad dolskim jeziorem przedstawione zostały wybrane fragmenty „Kordiana” Juliusza Słowackiego. Spektakl rozpoczęło „Przygotowanie”, czyli akt rozpoczynający dramat. Rzecz dzieje się w sylwestrową noc 1799 roku, w chacie, która niegdyś należała do słynnego czarnoksiężnika Twardowskiego.
W spotkaniu uczestniczą diabły i czarownice. W ruch zostaje wprawiony wiekowy zegar, oznajmiający rozpoczęcie nowego roku. Pojawiają się najznakomitsze postaci z diabelskiego światka, m.in. Szatan, Mefistofel i Astaroth. Szatan przepowiada, że pewien narów powstanie, zwycięży i znów upadnie. Rzecz dotyczy Polski. Mefistofel radzi, aby stworzyć dla tej nacji przywódców.
Wtedy też na scenie pojawia się ogromny kocioł, z którego wyłaniają się stworzeni przez Szatana przywódcy Powstania Listopadowego. Odegrają oni istotną rolę we wznieceniu zrywu, a następnie, przez swoją nieudolność, doprowadzą do jego klęski.
Są to:
- Józef Chłopicki, któremu brakuje umiejętności strategicznych, energii i zdecydowania, które pozwoliłyby wykorzystać dyktatorowi siłę ludu;
- Adam Jerzy Czartoryski – prezes rządu powstańczego i minister spraw zagranicznych tegoż rządu, który swoją postawą przypomina bardziej dyplomatę niż przywódcę narodowego zrywu wyzwoleńczego. Jest zbyt ostrożny i nie potrafi realnie ocenić szans walczących Polaków;
- Jan Zygmunt Skrzynecki – jeden z następców Chłopickiego. Nie posiada cech przywódczych, jest osobą tchórzliwą, flegmatyczną i pasywną;
- Jan Krukowiecki – uznany za zdrajcę narody ze względu na fakt, że oddał się zanim walka dobiegła końca.
Ponadto z kotła wyłonił się także Julian Ursyn Niemcewicz oraz Joachim Lelevel. Pierwszy z wymienionych zostaje pogardliwie nazwany eunuchem, natomiast drugi gadułą, którego słowa nie zostały poparte żadnym działaniem.
Scenę kończy interwencja Sił Niebieskich.
Kim jest tytułowy Kordian?
W przedstawieniu uwzględniony został również tytułowy bohater, czyli Kordian. Jest to postać stworzona przez Juliusza Słowackiego, który chciał ukazać młodzieńca kierującego się gorącymi uczuciami oraz rozbudowaną, poetycką wyobraźnią. Relacje z kobietami przynoszą mu jednak wyłącznie gorycz.
Laura, wybranka z lat młodzieńczych, nie rozumie jego dążeń i niepokojów, obawiając się jednocześnie okazać Kordianowi żywsze uczucie. Z kolei romans z interesowną Włoszką nie dość, że kończy się fiaskiem, to jeszcze utratą majątku.
Brak miłości, jak również poczucie wyobcowania sprawiają, że Kordian znajduje się na szczycie Mont Blanc, góry uważanej za „Dach Europy” – najwyższego punktu na kontynencie. Kordian czuje, że góruje nad ziemią i jednocześnie niemal dotyka nieba.
W ten właśnie sposób bohater wyraża siebie, wyższość ducha nad materią. Jednocześnie w Kordianie budzi się wewnętrzny konflikt. Cierpienie nie pozwala mu się unieść, doprowadzając w efekcie do autodestrukcji.
Mimo, że dostrzega piękno świata, szeroki horyzont nazywa mogiłą narodów. Kordian nazywa siebie posągiem na posągu świata. Czuje też, że spoczywa na nim wielka odpowiedzialność. Jednocześnie ma świadomość ceny, jaką zapłaci zarówno on sam, ja i cały naród polski.
Monolog na szczycie Mont Blanc to stanowi kulminacyjną scenę całego dramatu.
O „Narodowym Czytaniu” słów kilka
„Narodowe Czytanie” to ogólnopolska akcja, zainicjowana przez parę prezydencką w roku 2012 wspólną lekturą „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza.
W kolejnych latach czytano dzieła Aleksandra Fredry, „Trylogię” oraz „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza, „Lalkę” Bolesława Prusa, „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego”, „Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego, nowele polskie, „Balladynę” Juliusza Słowackiego, „Moralność Pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej, „Ballady i romanse” Adama Mickiewicza oraz „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej.
Tegoroczną prezentację „Kordiana” Juliusza Słowackiego w Dolsku poprzedziło odczytanie okazjonalnego listu od prezydenta RP – dokonała tego Małgorzata Sławek – dyrektor ZSP w Masłowie.
Piątkowe spotkanie z literaturą nad dolskim jeziorem zwieńczone zostało biesiadą przy ognisku.