Z Lubiatowa do Gdańska. Wakacyjna wizyta w królestwie Neptuna

Wycieczka Do Gdańska Fot. K. Mejza 9

Samorząd Mieszkańców wsi Lubiatowo zorganizował jednodniową wycieczkę do Gdańska.

E69cc50f 5273 4eef A8c5 4668aad71c6d

Wycieczki turystyczno-krajoznawcze na stałe wpisały się w kalendarz przedsięwzięć realizowanych przez Samorząd Mieszkańców wsi Lubiatowo. W pierwszą sobotę sierpnia (3.08.) zorganizowano wyjazd do Gdańska. W imprezie udział wzięły 64 osoby.

Spotkanie z Neptunem i nadmorskie plażowanie

Pogoda dopisała. Temperatura powietrza utrzymywała się w granicach 24 st. C, sprzyjając zarówno miłośnikom plażowania, jak i osobom, które postanowiły zwiedzić najciekawsze zakątki Gdańska – najstarszej części Trójmiasta.

Organizatorzy pozostawili uczestnikom dowolność w wyborze atrakcji. Najważniejsze, aby wszyscy zameldowali się w umówionym miejscu o określonej godzinie.

Część uczestników wycieczki wybrała się na plażę. Biała flaga oznaczała, że bezpiecznie można korzystać z morskiej kąpieli. Co niektórzy próbowali szukać także złota północy, czyli bursztynów i morskich muszelek. Sporym zainteresowaniem cieszyły się także rejsy statkiem po morzu oraz wesołe miasteczko z okazałym diabelskim młynem.

Wielu turystów odwiedziło także gdańską starówką, na której dumnie stoi pomnik Neptuna. Równie interesujący okazał się sąsiadujący Dom Artusa, Złota Brama, miejski ratusz strzeżony przez dwa lwy, zabytkowe kamieniczki, a także kościoły.

Jarmark św. Dominika

Nie lada atrakcją okazał się także Jarmark Dominikański, którego tradycja liczy ponad 750 lat. Wydarzenie ustanowione zostało bullą papieską Aleksandra IV w 1260 roku na wniosek dominikanów. Celem jarmarku było nakłonienie wiernych do udziału w mszy odpustowej, przypadającej w dzień św. Dominika, czyli 4 sierpnia. Udział w nabożeństwie miał zapewnić 100 dni zwolnienia z czyśćca.
Pierwotnie ludowy festyn służył nabożnym modłom i zabawie, z czasem przekształcił się jednak w imprezę handlowo-kulturalną o dużym znaczeniu dla miasta. Na sierpniowy Jarmark Dominikański przybywały statki z całego kraju. Dawniej można tu było kupić niemal wszystko: toruńskie pierniki, kaszubską ceramikę, czeskie szkło, wschodnie futra i dywany, angielskie sukno, cygańskie garnki, gdańską wódkę i bursztyn. Oprócz kupców swoje umiejętności prezentowali cyrkowcy, kuglarze, akrobaci i zespoły teatralne.

Jarmark Dominikański odbywał się nieprzerwanie do czasów II wojny światowej, po czym zniknął na 33 lata. Wydarzenie zostało przywrócone w 1972 roku z inicjatywy Wojciecha Święcickiego – dziennikarza znanej gdańskiej popołudniówki.

Westerplatte – symbol polskości

Miłośnicy historii, w szczególności okresu II wojny światowej, odwiedzili symboliczne Westerplatte – niewielki półwysep przy ujściu Martwej Wisły do Zatoki Gdańskiej. Westerplatte słynie przede wszystkim z krwawej obrony półwyspu przez polskich żołnierzy pod dowództwem mjr. Henryka Sucharskiego.

Warto jednak wspomnieć, że zdobycie Westerplatte przez okupanta było dokładnie zaplanowane. 25 sierpnia 1939 roku do Gdańska przybył z rzekomo kurtuazyjną wizytą niemiecki pancernik „Schleswig-Holstein”, który – mimo przestarzałej konstrukcji – był silnie uzbrojony i przygotowany do ataku.

Dziś o wydarzeniach z września 1939 przypomina 25-metrowy Pomnik Obrońców Wybrzeża, usytuowany na 20-metrowym kopcu. Pomnik kształtem przypomina wyszczerbiony bagnet wbity w ziemię.

Zadowoleni i pełni wrażeń uczestnicy wycieczki do Gdańska wrócili do Lubiatowa w godzinach nocnych. Wielu już planuje udział w kolejnym wydarzeniu turystycznym, którym będzie wyjazd na „Winobranie” do Zielonej Góry, zaplanowany na 7 września.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *