Torrado zostaje, Pawlak odchodzi, Henriquez pod znakiem zapytania

Wciąż w trakcie kształtowania jest kadra Warty Śrem na nowy sezon w IV lidze. Trwają testy, a także rozmowy czołowymi z piłkarzami.
We wtorek do porozumienia z zarządem doszedł Brian Torrado. Wydawało się, że Argentyńczyk, który strzelił 16 goli w minionym sezonie, może odejść, ale ostatecznie przedłużył umowę i zostaje w Warcie.
Dość niespodziewanie drużynę opuścił natomiast Krystian Pawlak. Napastnik rozpoczął przygotowania z Wartą, zagrał w sparingu z Koroną Piaski, by ostatecznie trafić do Kotwicy Kórnik. Zagrał w środowym sparingu przeciwko Obrze Kościan i strzelił bramkę. Wszystko wskazuje na to, że podobnie jak Damian Buczma dołączy do beniaminka III ligi.
Reklama

Wciąż nie wiadomo, czy w zespole pozostanie Luis Henriquez. Były zawodnik Lecha Poznań dołożył swoją cegiełkę do awansu do IV ligi i zadeklarował, że chciałby w Warcie pograć jeszcze rok i w Śremie zakończyć przygodę z piłką, ale nie jest przesądzone, że tak właśnie będzie. W środę pojawił się na kolejnych rozmowach i wziął udział w treningu. Luis Henriquez przedstawił zarządowi swoje oczekiwania finansowe i teraz decyzja należy do klubowych włodarzy. Wszystko powinno wyjaśnić się na dniach.
Wiadomo już także, że do odejścia do Kłosa przymierzają się Aleksander Kaptur, Mikołaj Berger i Jakub Kozłowski, a do KSGB Manieczki w roli trenera odszedł Mateusz Pietrowski. Wciąż sprawdzani i testowani są młodzi zawodnicy, którzy mieliby zająć ich miejsce w kadrze na nowy sezon.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.