||

Dlaczego władza zaniedbuje miejsca pamięci? Śremianie za własne pieniądze uporządkowali pomnik

0d4cc79b 4020 4a7d 97c1 49caf95c0a5d
Pomnik przed, Kamil Majsner i Kamil Wiącek, pomnik po sprzątaniu (fot. Kamil Majsner, Towarzystwo Historyczne "Sireme"/fb)

W czwartkowe popołudnie 27 czerwca Kamil Wiącek z Kamil Majsnerem uporządkowali zaniedbany pomnik rozstrzelanych przez Niemców śremian 8 listopada 1939 r. w Zbrudzewie. Pomnik był zabrudzony, między kostką brukową rosły chwasty, a reszta terenu była zapuszczona. Dlaczego doprowadzono do takich zaniedbań?!

W niedzielę 23 czerwca Kamil Wiącek (Towarzystwo Historyczne „Sireme”) przejeżdżając przez Zbrudzewo, wstąpił pod pomnik rozstrzelanych przez Niemców śremian 8 listopada 1939 r. Stan w jakim zastał miejsce pamięci, był co najmniej nieodpowiedni. Cały teren był pozarastany. 

„Niestety tak wyglądało miejsce rozstrzelania „Synów Ziemi Śremskiej”. Strasznie zapuszczone. Chyba lokalne władze zapomniały o miejscu kaźni śremian z 8 listopada 1939r.”

Img 2040
Zaniedbany pomnik przez władze (fot. Towarzystwo Historyczne „Sireme”/fb)

Działacz historyczny skontaktował się z właścicielami terenu, którzy w czwartek rano wycięli krzewy i pokrzywy na drodze do pomnika.

„Po naszej rozmowie z właścicielami została skoszona trawa. Za co pięknie dziękujemy”

– napisał Kamil Wiącek.

Natomiast popołudniu razem z radnym młodzieżowym sejmiku wielkopolskiego przyjechali uprzątnąć resztę terenu wokół pomnika. Przy pomniku między kostką brukowa, która go otacza, rosły chwasty, które zostały usunięte razem resztkami roślin. Społecznicy wycięli także resztę krzewów w najbliższej okolicy. Pomnik został obmyty wodą oraz drogowskaz przy drodze głównej, żeby był bardziej widoczny. 

Img 2043
Wiącek w trakcie prac porządkowych (fot. Towarzystwo Historyczne „Sireme”/fb)

W najbliższym czasie planują razem złożyć pismo do urzędu, z prośbą o zajęcie się pielęgnacją tego terenu, tak aby miejsce rozstrzelania śremian 8 listopada 1939 r. już zawsze prezentowało się godnie.

„Cała akcja porządkowania była z własnych prywatnych środków i w wolnym czasie. Będziemy tam częściej zaglądać, żeby zadbać o miejsce pamięci. Mamy nadzieję że włodarze teraz bardziej zadbają o to miejsce, a nie jak to zazwyczaj było – tylko przed obchodami rocznicowymi. Jeszcze raz „wielkie dzięki” dla właściciela gruntu! Jeszcze informacja… Jeżeli wchodzisz oddać cześć zamordowanym, nie zostawiaj śmieci w lesie. Szanujcie czyjąś własność!”

– zaapelowało Towarzystwo Historyczne „Sireme”.

(fot. Kamil Majsner, Towarzystwo Historyczne „Sireme”/fb)

Obserwuj nas w Google News

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *