Koło ”Odrodzenia” uczciło wspomnienie swojego patrona – bł. Kardynała Wyszyńskiego
We wtorek 28 maja przypadała 43. rocznica śmierci, a zarazem wspomnienie w Kościele Katolickim bł. ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Z tej okazji, po wieczornej mszy św., spotkało się śremskie koło Stowarzyszenia Ruch Kultury Chrześcijańskiej „Odrodzenie” wraz z sympatykami w salce parafialnej przy kościele bł. Michała Kozala w Śremie.
Na miejscu stawiło się 17 członków stowarzyszenia, a także kilku sympatyków. Spotkanie rozpoczął film dokumentalny o bł. Prymasie Tysiąclecia pt. „Słowo Prymasa Wyszyńskiego”.
Następnie dr Halina Jankowska-Ciborowska opowiedziała o książce „Człowiek mocny Bogiem. Kapitan pilot Władysław Polesiński”. Był on w wielkim skrócie – Polakiem, mężem, ojcem, katolikiem, patriotą, żołnierzem, pilotem, społecznikiem i twórcą męskiej wspólnoty formacyjnej – Zakon Krzyża i Miecza. Książkę wydała Fundacja Żółkiewskiego, której szefem jest Łukasz Majchrzak z Gostynia.
Później został puszczony krótki film o św. O. Andrzeju Boboli SJ – patronie Polski. Ten obraz wywołał dyskusję na temat tej postaci i jej wielkiego męczeństwa za wiarę. Rafał Adamczak opowiedział o swojej wizycie w mieście rodzinnym świętego i spotkaniu z ks. proboszczem tamtejszej parafii, któremu objawiał się Bobola.
W końcu nadszedł czas na sprawy typowo organizacyjne i śremskie koło im. Bł. Stefana Wyszyńskiego bardzo dużo czasu poświęciło na tworzenie planów działania. Stowarzyszenie ma w planach wycieczki, pielgrzymki, ale także zbieranie informacji o tym, co się dzieje w KK (kronika miesiąca) oraz projekcje filmów czy spotkania z ciekawymi gośćmi.
Jednak najważniejsze dla „Odrodzenia” na czas obecny jest utworzenie komórki wspierającej kobiety w nieoczekiwanej ciąży, czyli coś czego nie zapewnia państwo, pozostawiając, niektóre przyszłe matki same sobie – odtrącone przez rodzinę lub partnera. U członków stowarzyszenia odczuwa się wielką troskę, a co trzeba zaznaczyć – większość członków to kobiety, więc wiedzą czym jest macierzyństwo. Katoliccy działacze mają mnóstwo pomysłów na pomoc, ale także promowanie odpowiedzialnego planowania rodziny.
(fot. Wiktor Chicheł)
