To będzie długa i pracowita noc dla strażaków z powiatu śremskiego i gostyńskiego. Biorą oni udział w akcji gaśniczej w Pełczynie.
Reklama
Kilka minut przed godziną 22.30 do straży wpłynęło zgłoszenie o pożarze stodoły w miejscowości Pełczyn. W pierwszym rzucie do akcji wysłano zastępy z JRG Śrem, OSP Pysząca (OSP Pysząca nie wyjechała – dop. red.) i OSP Wyrzeka. Jednak po dojeździe na miejsce okazało się, że to nie wystarczy. Cały budynek stodoły objęty był płomieniami.
Do działań gaśniczych rzucono kolejne jednostki ochotniczych straży pożarnych z terenu sąsiednich gmin: Brodnica oraz Książ Wielkopolski. Także na miejscu pojawili się strażacy z JRG Gostyń.
Zapowiada się na długą akcję gaśniczą, zwłasza że strażakom brakuje wody do gaszenia. Muszą po nią jeździć do Śremu, bo sieć hydrantowa w Pełczynie zwyczajnie nie wyrabia i nie jest w stanie podawać wody z takim ciśnieniem, żeby szybko napełniać strażackie wody.
Wszystkie baloty spłonęły. Pożar w Grzymysławiu
Na ten moment nie wiadomo co doprowadziło do pożaru i jakie są straty. Na zdjęciach z powietrza widać, że z dachu stodoły praktycznie nic nie zostało. Trudno także mówić o tym, jak długo potrwają działania na miejscu. Można jednak założyć, że strażacy spędzą na tej akcji jeszcze kilka godzin.
