Orkan przegrał z Heliosem, bo przespał początek
W drugim meczu kontrolnym tej zimy piłkarze KSGB Manieczki przegrali w Śremie z Heliosem Czempiń 1:2. Mimo iż rywale grają kasę wyżej, to mecz był wyrównany.
O porażce podopiecznych Dawida Kaczmarka przesądził „przespany” początek niedzielnego sparingu. Po zaledwie sześciu minutach piłkarze Heliosa prowadzili bowiem już 2:0 i – jak się później okazało – to wystarczyło, by wygrać. Piłkarze z Czempinia więcej do siatki już nie trafili, ale też nie pozwolili rywalom odrobić strat. „Orkan” dążył do tego przez całe spotkanie i miał ku temu okazje, by zremisować. W pierwszej połowie pojedynek sam na sam z bramkarzem przegrał Mateusz Kurzyński, ale przed przerwą kontaktową bramkę po strzale głową zdobył Mateusz Michałowski i strata zmalała do jednego trafienia.
Po przerwie trener Kaczmarek dał szansę zmiennikom i dwie dobre okazje do tego, aby uratować remis miał Jakub Urbański. Najbliższy zdobycia gola był po strzale, po którym rywali od utraty bramki uratował słupek. Helios groźny był ze stałych fragmentów gry, ale wynik już się nie zmienił.
Reklama
Reklama
– Niestety, słabo weszliśmy w mecz, ale potem z każdą minutą było coraz lepiej – powiedział trener Dawid Kaczmarek. – Cieszy szeroka kadra i fakt, że piłkarsko wyglądaliśmy już lepiej niż przed tygodniem w sparingu z Pogonią. Największym naszym zmartwieniem jest obsada bramki. W rundzie wiosennej nie zagra kontuzjowany Wojciech Wojtkowiak i w obwodzie pozostał jedynie Mikołaj Malicki. Mam nadzieję, że jego kontuzje i kartki ominą, ale rozglądamy się za nowym bramkarzem, bo mając tylko jednego różnie może być – dodał.
KSGB: M.Malicki – Substyk, Jakubiak, Lewandowicz, Meissner, Komorowski, Chwaliszewski, Mocek, Mateusz Michałowski, Drobiński, Kurzyński. Po przerwie: Piorunowski, Bąkowski, S.Malicki, Marek Michałowski, Wachowicz, Grabny, Urbański.
W sobotę o 11.00 „Orkan” zagra w Śremie z UKS Śrem.
