W drugim meczu kontrolnym piłkarze Zawiszy Dolsk przegrali z Białym Orłem Koźmin 0:3. W drużynie seniorów zadebiutował 14-letni Kamil Łączny.
Reklama
Do Pleszewa, gdzie odbył się niedzielny sparing, piłkarze Zawiszy pojechali w mocno okrojonym składzie. Z różnych przyczyn zabrakło większej części drużyny. W efekcie trener Maciej Fujak sam musiał biegać po boisku przez 90 minut, a „jedenastkę” uzupełnił jego 14-letni podopieczny z drużyny trampkarzy – Kamil Łączny, który tym samym zadebiutował w drużynie seniorów.
Mimo kadrowych perypetii Zawisza stoczył wyrównany pojedynek z młodą drużyną z Koźmina. W pierwszej połowie piłkarze z Dolska stworzyli sobie więcej okazji od rywali. Zabrakło jednak skutecznego wykończenia. Tomasz Malicki w pojedynku sam na sam przestrzelił nad poprzeczką, a w drugiej stuprocentowej sytuacji nie trafił do pustej bramki. W końcówce oko w oko z bramkarzem stanął także Amadeusz Idkowiak, ale przegrał pojedynek. Gospodarze zagrozili raz, kiedy nikt nie zamknął zagranej wzdłuż bramki piłki.
Druga połowa mogła rozpocząć się po myśli Zawiszy. Idkowiak wyłuskał piłkę od ostatniego obrońcy Białego Orła i wyłożył ją na 7 metr Kamilowi Łącznemu, a 14-latek trafił w słupek. Zemściło się to chwilę potem, kiedy to rywale objęli prowadzenie trafiając głową po dośrodkowaniu z rożnego. Bliski wyrównania był Idkowiak, ale z ostrego kąta minimalnie przestrzelił. Groźnie z pola karnego strzelał także młody Kamil Łączny, ale prosto w bramkarza. W końcówce grający bez zmian Zawisza wyraźnie opadł z sił, co skrzętnie wykorzystali przeciwnicy strzelając dwa gole. W 90 minucie rozmiary porażki mógł zmniejszyć jeszcze Malicki, ale spudłował z 16 metrów.
ZAWISZA: Gąsiorowski – Erbert, Wojciechowski, Walczak, Fręsko, Malicki, Piotrowski, Szyszka, Idkowiak, Fujak, Łączny.
W sobotę o 16.00 Zawisza zagra w Jarocinie z występującą w V lidze drużyną LZS Cielcza.
