Piłkarze LKS Lubiatowo udanie zrewanżowali się za porażkę ekipie Proxicomu i dzięki temu zachowali pozycję lidera halowej Green Bike Ligi w Śremie.
Reklama
W pierwszej rundzie LKS Lubiatowo przegrało tylko raz – 3:5 na inaugurację rozgrywek z Proxicomem. Kolejne osiem kolejek zespół był niepokonany i dzięki temu został liderem na półmetku. W niedzielę ekipie Krystiana Mejzy przyszło bronić pierwszego miejsca w rewanżu z Proxicomem. Mimo przeciwności (czerwona kartka dla Tomasza Malickiego) dali radę i wzięli udany wet. Wygrali 5:2 i nie oddali pozycji lidera.
W pozostałych meczach niespodzianek nie było. Kończyły się one zwycięstwami drużyn, które wygrały także w pierwszej kolejce. Breeding Center pewnie, bo 4:1 ograł Grzybek-Lipski.
Na trzecie miejsce awansował Instal Partner, który miał co prawda niewielkie kłopoty z rozprawieniem się z Mar-Transem (po pierwszej połowie był bowiem remis 1:1), ale ostatecznie pretendent do podium wygrał 4:2.
Kosztem Proxicomu o jedną pozycję wyżej w tabeli przesunął się Znak Big Futsal. Mimo braku ławki rezerwowej rozprawił się ze Futsal Radzewo gromiąc zamykających ligową tabelę rywali 9:3.
Ciekawy był pojedynek Ucho Prezesa z Hajmat Sport. W pierwszej połowie ekipa, która w pucharze wyeliminowała Proxicom pokazała, że to nie był przypadek. Prowadziła 2:1. Hajmat w drugiej połowie zdołał jednak odrobić straty z nawiązką i wygrał 3:2.
Kolejne mecze zaplanowano na 2 lutego.
