|

W noworocznym meczu Kawalerowie lepsi od Żonatych

Noworoczny Mecz W Dalewie
Kawalerowie pokonali Żonatych 4:2 - fot. M.Fujak

1 stycznia na boisku w Dalewie rozegrano noworoczny mecz pomiędzy Żonatymi, a Kawalerami. Lepsi o dwa trafienia okazali się piłkarze, którzy nie zmienili jeszcze stanu cywilnego.

W piłkę gram już sporo ładnych lat, ale w Nowy Rok po raz pierwszy – powiedział Łukasz Bazanowski. Jak większość piłkarzy, którzy stawili się na boisku w Dalewie, 1 stycznia biegał za piłką po raz pierwszy. Wśród nich był także inicjator spotkania – Wojciech Onsorge. Trener Amicus Mórka/Warta II Śrem żartował, że przed pierwszym gwizdkiem, że nie trzeba się obawiać, bo nikt nie będzie badany alkotestem, dodając pół żartem pół serio, że po sylwestrowej nocy różnie by to mogło być. Niemniej, wszyscy uczestnicy wyglądali na gotowych i zadowolonych z tego, że mogą wypocić trudy świętowania Nowego Roku. Choć wynik był sprawą drugorzędną to na boisku nikt nie odpuszczał, a sędziujący spotkanie Ryszard Wyrzykiewicz wielokrotnie musiał używać gwizdka.

Pierwszą bramkę w 2024 roku strzelił Oskar Pawlisiak i do przerwy Kawalerowie prowadzili 1:0. W drugiej połowie widać było, że jedni i drudzy lekko już opadli z sił, a efektem tego było pięć goli. Dwie bramki Adama Głogińskiego sprawiły, że było już 3:0. Żonaci próbowali złapać kontakt, a sygnał do tego dał Marek Michałowski, który zmniejszył straty do dwóch bramek. Kolejne trafienia były dziełem braci Gendera, którzy grali po przeciwnych stronach. Młodszy Norbert trafił dla Kawalerów, a starszy Tomasz zmniejszył rozmiary porażki Żonatych i jednocześnie ustalił wynik na 4:2.

Reklama VW Berdychowski
Reklama VW Berdychowski
Dalewo Mecz Noworoczny

Na koniec wszyscy zasiedli do wspólnego grilla wyrażając jednocześnie chęć do kontynuowania tej tradycji i zadeklarowali, że chętnie spotkają się także za rok.