W trakcie wojny ukrywali żydów i przypłacili to życiem. Dzisiaj relikwie błogosławionej rodziny Ulmów odwiedzają nasze miasto.

23 grudnia w ramach peregrynacji w archidiecezji poznańskiej pod nazwą ” Rodzina – w niej świętość się zaczyna”, w parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Rawiczu gościmy relikwie błogosławionej rodziny Ulmów. Kim byli, dlaczego zostali zamordowani i w jaki sposób zostali upamiętnieni?
Reklama

II wojna światowa jest jedną z wielu niechlubnych kart w dziejach historii ludzkości. Był to czas, gdy u wielu osób człowieczeństwo zeszło na dalszy plan, a na piedestale stały zbrodnicze ideologie, takie jak narodowy socjalizm w hitlerowskich Niemczech albo komunizm w Związku Sowieckim. Na szczęście w tym mrocznym świecie znalazło się miejsce dla światła dobra. Niestety często był on w brutalny sposób ostatecznie gaszony, tak też było w przypadku błogosławionej rodziny Ulmów.
Fotografia, pszczelarstwo, hodowla jedwabników i amatorski teatr. Kim byli Wiktoria i Józef Ulmowie?

Rodzina Ulmów utrzymywała się przede wszystkim z gospodarstwa rolnego. Józef Ulma był pionierem wielu rozwiązań w swojej okolicy. Jako pierwszy w Markowej otworzył szkółkę drzew owocowych oraz stosował nowatorskie metody w pszczelarstwie i hodowli jedwabników. Obecnie coraz więcej osób interesuje się fotografią i robi amatorskie zdjęcie, podobnie było w przypadku Józefa. Trzeba przy tym podkreślić, że my mamy o wiele prostsze zadanie, nam wystarczy smartphone lub inne urządzenie z wbudowanym aparatem, natomiast on samodzielnie skonstruował własny aparat! Dzięki temu dokumentował codzienne życie rodziny oraz mieszkańców Markowej. Józef Ulma był człowiekiem szerokich horyzontów. Do dziś zachowała się część jego księgozbioru, opatrzona ekslibrisem „Biblioteka domowa – Józef Ulma”. Prenumerował „Wiedzę i Życie”, potrafił skonstruować maszynę introligatorską i przydomową elektrownię wiatrową, dzięki czemu jako pierwszy we wsi oświetlał dom prądem. Ponadto należał do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej, a także w Związku Młodzieży Wiejskiej RP ,,Wici”. Wiktoria oprócz zajmowania się domem i wychowaniem aż szóstki dzieci, czynnie angażowała się w działalność Amatorskiego Zespołu Teatralnego. Na scenie w Markowej wystawiono m.in. Kordiana i chama w 1937 roku, na uwagę zasługuje, że na premierze obecny był autor sztuki – Leon Kruczkowski. Małżeństwo należało również do Bractwa Żywego Różańca.
Zachowali się jak trzeba. Samarytanie z Markowej.

Pod koniec 1942 roku Ulmowie dali schronienie ósemce żydów: Saulowi Goldmanowi, jego czterem synom ( Baruchowi, Mechelowi, Joachimowi i Mojżeszowi), Lei Didner z córką Reszlą i Geni Grünfeld. Otrzymali oni schronienie na poddaszu, gdzie przebywali ponad rok. Mężczyźni pomagali przy garbowaniu skór, piłowaniu desek, rąbaniu drewna na opał. Goldmanowie wcześniej ukrywali się z pomocą Włodzimierza Lesia (granatowego policjanta). Goldmanowie zostawili mu swój majątek, lecz Leś przestał udzielać im wsparcia i nie chciał oddać mienia. Prawdopodobnie to właśnie wspomniany granatowy policjant z obawy przed utratą majątku doniósł na Ulmów i szukających ratunku żydów. W przeciwieństwie do Europy Zachodniej, gdzie za takie czyny najczęściej groziła kara pieniężna, na terenach dawnej Rzeczpospolitej karą była śmierć. Ulmowie za swoje miłosierdzie zapłacili najwyższą cenę – własne życie. Tuż przed świtem 24 marca 1944 r. do Markowej przyjechało z Łańcuta pięciu niemieckich żandarmów wraz z kilkoma granatowymi policjantami. Oprawcy byli dobrze poinformowani. Wiedzieli, w jakim celu jadą do Markowej i kogo tam szukają. Na poddaszu znaleźli ukrywających się żydów. Rozległy się strzały. W ciągu kilkunastu minut z rąk żandarmów zginęli wszyscy członkowie rodziny: najpierw ukrywający się wyznawcy religii mojżeszowej, następnie Józef i znajdująca się w stanie błogosławionym Wiktorię, na samym końcu zbrodniarze podjęli decyzję o zamordowaniu szóstki dzieci. Majątek rodzinny rozgrabili Niemcy.
Pozostają w naszej pamięci. Sposoby upamiętnienia rodziny Ulmów.

W 1995 r. Wiktoria i Józef Ulmowie zostali uhonorowani pośmiertnie tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. W 2010 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył ich Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W marcu 2016 r. w Markowej otwarto muzeum ich imienia, które poświęcone jest wszystkim Polakom ratującym Żydów w czasie Holocaustu. Od 2018 r. w rocznicę tragicznych wydarzeń w Markowej – 24 marca – z inicjatywy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. 10 września 2023 w Markowej odbyła się beatyfikacja Józefa i Wiktorii Ulmów oraz siedmiorga ich dzieci. Była to pierwsza w dziejach Kościoła beatyfikacja dziecka nienarodzonego. Błogosławieni Ulmowie:
- Józef Ulma (ur. 2 marca 1900)
- Wiktoria Ulma (ur. 10 grudnia 1912)
- Stanisława (ur. 18 lipca 1936)
- Barbara (ur. 6 października 1937)
- Władysław (ur. 5 grudnia 1938)
- Franciszek (ur. 3 kwietnia 1940)
- Antoni (ur. 6 kwietnia 1941)
- Maria (ur. 16 września 1942)
- Dziecko nienarodzone
23 grudnia relikwie błogosławionej Rodziny Ulmów goszczą w parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Rawiczu.
Jak możemy przeczytać na stronie internetowej parafii:
Serdecznie zapraszamy wszystkich do wspólnej i indywidualnej modlitwy. Pan Bóg daje nam ten czas, abyśmy chociaż na chwilę się zatrzymali. Przez ich wstawiennictwo polecajmy Bogu swoje rodziny i swoje sprawy zwłaszcza te, które przynoszą nam tak wiele trudności.
Na poniższej grafice parafia publikuje plan nabożeństw:

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.