11 listopada o 13.00 Kania Gostyń podejmować będzie Astrę Krotoszyn. Czy podopieczni Grzegorza Wosiaka przełamią trwającą już ponad miesiąc niemoc?
Reklama
Ostatnie spotkanie o ligowe punkty piłkarze Kani wygrali 30 września, kiedy to pokonali 1:0 Piast Poniec. Od tego czasu kibice wciąż czekają na kolejne zwycięstwo. W ostatnich pięciu kolejkach piłkarze z Gostynia ugrali zaledwie jeden punkt – remis 1:1 z Piastem Czekanów. Pozostałe cztery mecze przegrali i spadli na 8 miejsce w tabeli.
W sobotę podopieczni Grzegorza Wosiaka rozegrają ostatni tej jesieni mecz na własnym boisku. O 13.00 podejmować będą mającą punkt więcej Astrę Krotoszyn. Kibice liczą i wierzą w przełamanie zespołu tym bardziej, że rywale tracą sporo goli na wyjazdach. W 78 spotkaniach w “delegacji” bramkarz Astry aż 17 razy wyjmował piłkę z siatki. Kania jednak skutecznością w tym sezonie nie grzeszy. W siedmiu “domowych” meczach zdobyła 11 goli, a łącznie zaledwie 16 w 12 kolejkach. Mniej zdobyła tylko Rawia Rawicz – 12, i zamykający stawkę Piast Poniec – 13.
