Dwóch mężczyzn w poniedziałek (9 października) zostało natychmiast zatrzymanych po popełnieniu przestępstwa przez Komendę Powiatową Policji w Gostyniu. Grozi im teraz do 10 lat pozbawienia wolności
Reklama
W centrum Gostynia (w pobliżu stacji paliw) doszło do włamania się do samochodu przewożącego pieniądze. Mężczyzna wykorzystał nieobecność konwojenta i włamał się do pojazdu, z którego wziął torbę z gotówką. Następnie odjechał samochodem, w którym czekał jego wspólnik.
Kilka kilometrów dalej od Gostynia funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego próbowali zatrzymać do kontroli rozpędzonego Opla, ale ten zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg, który do łatwych nie należał bowiem pojazd uderzył bokiem w radiowóz i wyprzedził samochody z prawej strony. Jednakże po kilkunastu kilometrach udało się go zatrzymać.
Jak się okazało byli to uciekający złodzieje spod stacji paliw. Mężczyźni pochodzili z województwa dolnośląskiego i byli w wieku 47 i 51 lat. Policja znalazła skradzioną torbę. Znajdowało się w niej 809 tysięcy złotych i 270 euro. Ponadto w pojeździe odkryto łamaki do zamków, urządzenie służące do przechwytywania sygnałów pilotów do samochodów, kilka kompletów tablic rejestracyjnych oraz moduł GPS.
Oprócz zarzutu kradzieży z włamaniem dla obydwojga, 51-latek odpowie dodatkowo za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz używania tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do pojazdu. Zostali zatrzymani na trzy miesiące i grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyźni już wcześniej byli notowani za różne przestępstwa kryminalne.
