Piotr Zabawski to celebryta, uczestnik trzech edycji programu „Ninja Warrior Polska”. Mężczyzna miał 41-lat. Zginął w tragicznym wypadku, w którym uczestniczyła 35-letnia mieszkanka powiatu śremskiego.
Reklama
Najpierw przyjaciele Piotra Zabawskiego na profilu „Biegun Ninja Team” poinformowali o śmierci Zabawskiego, a następnie telewizja Polsat w poście wspominającym uczestnika telewizyjnego show podała przyczynę jego śmierci.
Na instagramowym koncie: „Ninja Warrior Polska” zamieszczono czarno-białą fotografię uczestnika znanego z 5., 6., oraz 8. Sezonu oraz informację, że mężczyzna zginął w wypadku samochodowym, do którego doszło w piąte 6 października.
Piotr Zabawski zmarł w wieku 41 lat. Pozostawił pogrążonych w żałobie żonę oraz dwójkę dzieci.
35-letnia śremianka uczestniczką karambolu. Jedna osoba nie żyje
Mężczyzna poruszał się dostawczym renault, które znalazło się pomiędzy dwoma ciężarówkami. Ta jadąca z tyłu nie wyhamowała i z impetem uderzyła w auto, którym kierował Zabawski. Siłą zderzenia wepchnęła samochód uczestnika „Ninja Warrior Polska” pod przyczepę stojącego z przodu auta. Pojazd 41-latka w zasadzie przestał istnieć, został sprasowany.
Piotr Zabawski sam wypadek przeżył. Został wyciągnięty z wraku przez strażaków i przekazany załodze pogotowia ratunkowego. Z uwagi na rozległe i bardzo poważne obrażenia ciała 41-latka został helikopterem przetransportowany do szpitala, gdzie niestety zmarł.
W samym wypadku uczestniczyło łącznie pięć pojazdów, jednym z nich kierowała 35-letnia mieszkanka powiatu śremskiego. Kobieta miała jednak zdecydowanie więcej szczęścia od pozostałych uczestników karambolu na S5 pod Kościanem – jej nic się nie stało.
Przyjaciele Piotra Zabawskiego zorganizowali zbiórkę w sieci
W sieci pojawiła się zbiórka na rzecz żony i dzieci Piotra Zabawskiego. Jej organizatorem są bliscy rodziny tragiczne zmarłego mężczyzny.
„Prosimy o wsparcie w ramach tej zrzutki, aby pomóc żonie, synowi i córce Piotra w tym trudnym okresie żałoby. Każda kwota jest cenna i pomoże im w tym trudnym czasie. Dziękujemy z całego serca za wsparcie”.
– czytamy w opisie zrzutki w serwisie zrzutka.pl
Przykrę że zginął, ale tez był klaunem na celebrytę się pchał i co pieniędzy nie odłożył? Wole dać na chorze potrzbujące dzieciaki a nie na pajaca z TV. Sam jestem sławny i nie pragnę atencji i się nie pcham, a program mogli zrobić o mnie i tyle.