||

Poseł Tomasz Nowak w Śremie. Odpowiadał na pytania dziennikarzy

Poseł Tomasz Nowak spotkał się z dziennikarzami. Przedstawił swoje sprawozdanie oraz odpowiadał na pytania /fot. D. Górn

W czwartek, 3 sierpnia do Śremu, ze swoim mobilnym biurem poselskim, zawitał poseł Koalicji Obywatelskiej – Tomasz Nowak. Spotkał się z dziennikarzami. Przedstawił swoje sprawozdanie oraz odpowiadał na pytania dziennikarzy.

Berdychowski Kwiecien 2024
  • Poseł Tomasz Nowak zwrócił uwagę na symbolizm deszczu w Śremie, jako dobry znak dla ojczyzny zielonej i opowiedział się za zieloną, nieemisyjną energetyką.
  • Przedstawił swoje sprawozdanie poselskie, podkreślając projekty dotyczące energii zielonej.
  • Poseł wspomniał o przygotowaniach do wyborów parlamentarnych, twierdząc, że Koalicja Obywatelska opracowuje listy kandydatów, jednak nie ujawnił konkretnych nazwisk.
  • Wyraził obawy o uczciwość wyborów, oskarżając PiS o nierówną rywalizację i możliwość przełożenia wyborów w niekorzystnym dla PiS przypadku.
  • Wspomniał także o programie 800+ i planach KO, a także wykluczył koalicję z Konfederacją ze względów moralnych i wartościowych.

Śrem przywitał posła deszczem. – To, że pada to jest dobry znak, ponieważ będzie więcej życia w naszej ojczyźnie, która ma być przecież ojczyzną zieloną. Taka jest nasza koncepcja na energetykę zieloną, nieemisyjną, która spowodowuje to, że będziemy mieli tańszą energię. I z takim przesłaniem przekazuję swoje sprawozdanie poselskie, które można znaleźć na stronie tomasz-nowak.pl. Tam podsumowuję swoje ostatnie cztery lata kadencji w sejmie. Przedstawiam tam również swoje projekty ustaw, również te dotyczące zielonej energetyki, które Prawo i Sprawiedliwość wstrzymuje, bowiem uważa, że ma lepsze rozwiązania. Ale lepsze rozwiązania PiS to droższy prąd, bo sprowadza się to do tego, że emisyjność wzrasta a za tym rośnie cena energii – podkreślał Tomasz Nowak, który wraz ze swoim mobilnym biurem poselskim przemieszcza się po Wielkopolsce.

Poseł mówił o listach wyborczych do parlamentu

Poseł Nowak wspomniał również o tym, że powoli powstają listy wyborcze Koalicji Obywatelskiej do parlamentu.

W ostatnim czasie przygotowywałem zestaw nazwisk, które będą reprezentowały KO w nadchodzących wyborach. Propozycje przekazaliśmy do centrali, do Donalda Tuska. Z naszego okręgu wyborczego (37 – przyp. red.) są 24 nazwiska, w tym 12 kobiet i 12 mężczyzn. Ze Śremu również jest kobieta i mężczyzna. Więc jest symetria – zapewniał poseł, lecz konkretnych nazwisk zdradzić nie chciał. Powinniśmy je poznać za 2-3 tygodnie. – Jest to silna lista, reprezentująca silne nazwiska, znanych samorządowców

– dodał.
Lewandowski pójdzie do Sejmu?

T. Nowak przypomniał także o akcji KO „Pilnuje wyborów”, którą w powiecie śremskim koordynuje Piotr Ruta. – Zajmuje się przygotowaniem ochrony wyborów w Śremie. Gromadzimy ludzi, którzy w naszym imieniu zechcą pilnować czy w komisjach nie dochodzi do fałszerstw.

Czy będą wybory parlamentarne?

Poseł Nowak odpowiadał na pytania dziennikarzy. My zapytaliśmy go o to, czy wybory na pewno jesienią się odbędą?

PiS będzie robił wszystko, aby albo utrudnić te wybory albo spowodować, że nie będą równe. Bo one już nie są równe, ponieważ PiS ma dostęp do mediów rządowych, do kasy spółek skarbu państwa. Robią pikniki 800+ itd. Czyli nie ma mowy o równym starcie. Obawiamy się również, że może być chęć, gdy będą niepomyślne dla PiS sondaże i niepokoje na wschodzie Polski, ogłoszenia stanu wyjątkowego i wtedy zostaną wybory przełożone. Ale im dalej w las, tym dla PiS-u będzie gorzej, bo rzeczywistość jest bardzo trudna i będzie jeszcze trudniejsza. 8 lat rządów PiS sprowadzają na nas inflację, drożyznę, ale także truciznę. Pysząca jest tego przykładem

– wspominał Nowak.

Nowak wykluczył koalicję z Konfederacją ze względów moralnych i wartościowych

Poseł zapewnił także, że jak najbardziej KO przychyla się do programu 800+, który ma zastąpić 500+ od stycznia 2024r. – Chcieliśmy to już wprowadzić od 1 czerwca, ponieważ nie chcemy, by kwestia socjalna w tych wyborach funkcjonowała w kwestiach – kto da więcej, ten będzie lepszy. Nie zamierzamy się w to bawić i chcemy poważnie rozmawiać o budżecie państwa. Nigdy nie byliśmy aspołeczni! – zapewniał T. Nowak, który przypomniał, że za czasów PO dzietność w Polsce była znacznie większa. – Za naszych rządów kobiety nie obawiały się zachodzić w ciążę – podkreślał polityk. Zapewnił także jednego z dziennikarzy, że KO nie zamierza po wyborach wchodzić w koalicję z Konfederacją. – Od strony gospodarczej w wielu aspektach się zgadzamy, ale od strony moralnej i wartości to jest przerażająca przepaść. Antyunijność, antykobiecość i antymniejszość w XXI wieku są nie do pomyślenia – podsumował spotkanie Nowak.