Ryba, coś na słodko i napój z chleba?

Skąd to tytułowe połączenie smaków? Ano z rzutu okiem na ofertę sklepu z żywnością ukraińską, w którym to właśnie te produkty należą do najbardziej popularnych. Z dużą chęcią lądują one w koszykach przebywających w Polsce obywateli Ukrainy, jak i naszych rodaków.

Reklama

Rybka twarda jak kamień

Rybę można podawać na wiele sposobów – i to w miarę często. Dietetycy sugerują, że powinna ona gościć w naszym menu (pomijając oczywiście wegetarian) minimum raz w tygodniu, a najlepiej dwa. Może to być ryba wędzona, smażona, grillowana czy – bardzo zdrowa – gotowana na parze. Może jednak występować również w charakterze nie tyle dania głównego czy dodatku do chleba, ile przekąski. Zwykle takie potrawy kojarzymy z czymś słodkim, niedużym, podobnym do paluszków czy czipsów. Wystarczy jednak przenieść się na Ukrainę, by okazało się, że w roli przekąski świetnie spisują się suszone rybki. Przeróżnych gatunków, morskie i z wód słodkich. Zawsze jednak są twarde jak przysłowiowa podeszwa, nadające się nie tyle do gryzienia, co do żucia i powolnego rozmakania w ustach. Może brzmieć niezbyt zachęcająco, ale to właśnie przysmak narodowy na Ukrainie, znany w praktycznie niezmienionej formie dosłownie od wieków.

Popularne słodycze

Dużo krótszą historię mają natomiast słodycze Roshen. Koncern ten powstał bowiem około ćwierć wieku temu. Zaczynał skromnie, a obecnie w jego ofercie znajduje się około 200 rodzajów słodyczy sprzedawanych w kilkudziesięciu krajach świata. W tym w Polsce, gdzie jest obecny na szerszą skalę dopiero od kilku lat – to jednak wystarczyło, by zdobył sobie grono oddanych sympatyków. Największą zaletą tych słodyczy jest powiązanie stosunkowo niskiej ceny z wysoką jakością produktu i samym smakiem. Koncernom zachodnim często zarzucano, że w ich słodyczach jest zbyt dużo cukru, a zbyt mało faktycznych aromatów i smaków. I w tym momencie pojawił się Roshen, który szybko stał się marką rozpoznawalną. Na początku dostać można było te produkty głównie w sklepach z żywnością ukraińską, jak Best-Market.pl, ale obecnie często spotykane są nawet w osiedlowych sklepikach.

Kwas chlebowy

Z kolei nieco odmiennie ma się sytuacja z kwasem chlebowym (https://best-market.pl/napoje-bezalkoholowe/kwas-chlebowy/). Kilkadziesiąt lat temu był on zdecydowanie bardziej popularny, dostępny, doceniany. Obecnie z rzadka widuje się go na półkach, gdzie spotykane są głównie kwasy ukraińskie czy litewskie. Tymczasem jest to napój znany od dobrego tysiąca lat. Powstaje przez fermentację chleba, najczęściej samych skórek, z dodatkiem miodu lub cukru i drożdży. Doskonale gasi pragnienie, ma ciekawy, bogaty smak i jest prawdziwą bombą witaminową. Teoretycznie jest prosty do przygotowania samodzielnie – taki też jest najzdrowszy, bo niepasteryzowany. Niestety, wymaga dostępu do dobrego, prawdziwego chleba, z czym może być trudno w dobie masowej produkcji. Zawsze jednak można zamówić zapas kwasu chlebowego z ukraińskiego sklepu wysyłkowego i gasić nim pragnienie w gorące dni.