Poszła do lekarza po recepty. Przy okazji zabrała także…

Poszła do lekarza po recepty
fot. pixabay/Pacjentka ukradła lekarzowi telefon

62-letnia mieszkanka powiatu gostyńskiego, we wtorek, 18 kwietnia poszła do lekarza. Potrzebowała recepty. Przy okazji uświadomiła sobie, że przyda jej się także nowy… telefon. Zabrała go z biurka lekarza. Grozi jej do 5 lat więzienia.

We wtorek, 18 kwietnia o godzinie 18.30 do Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu zgłosił się lekarz, który zgłosił kradzież telefonu komórkowego o wartości 4000 zł.

Gazeta Digital

Zgłaszający tłumaczył, że tego dnia przyjmował pacjentów w przychodni przy ul. Granicznej w Gostyniu. Po zakończonej praktyce udał się on do samochodu. Zawsze, gdy wsiadał do auta jego telefon łączył się z samochodem, tym razem jednak tak nie było. Mężczyzna zorientował się, że nie ma w jego torbie telefonu komórkowego marki iPhone. Lekarz ponownie udał się do gabinetu, jednak tam nie znalazł tam urządzenia.

wyjaśnia podkom. Monika Curyk z KPP w Gostyniu

Mężczyzna oświadczył policji, że ponad 20-krotnie próbował dodzwonić się na swój telefon. Pomimo tego, że urządzenie było włączone nikt telefonu nie odebrał. W związku z powyższym pojechał do KPP Gostyń, gdzie następnie z policjantami ogniwa patrolowo-interwencyjnego, dzięki funkcji lokalizacji telefonu, przemieścił się w rejon ulic Polna i Boczna w Gostyniu. W tych miejscach logowało się urządzenie. Policjanci w trakcie patrolowania ul. Polnej w Gostyniu zauważyli kobietę, która najprawdopodobniej była pacjentką zgłaszającego.

1200x628.psd

Na polecenie policjantów, lekarz włączył w swoim telefonie system alarmowy, który spowodował głośne dzwonienie telefonu, które usłyszał jeden z policjantów. Funkcjonariusze dokonali sprawdzenia bagażu 62-letniej mieszkanki powiatu gostyńskiego, podczas którego ujawnili urządzenie należące do lekarza. Kobieta oświadczyła, że nie ma pojęcia skąd w jej torebce znalazł się telefon marki iPhone. 62-latka potwierdziła, że była na wizycie w gabinecie przy ul. Granicznej, jednak od lekarza zabrała tylko recepty.

Policjanci nie dali wiary kobiecie i dokonali jej zatrzymania. Telefon komórkowy wrócił do właściciela. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego KPP Gostyniu w dniu 18 kwietnia przedstawili kobiecie zarzut przywłaszczenia cudzej rzeczy, za co grozi jej kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

informuje rzecznik KPP Gostyń