|||

Kochają życie i czerpią z niego garściami. Celebrują „Dzień Kobiet Dojrzałych”

We wtorek, 7 marca, w sali bankietowej restauracji Cztery Korony, Śremski Ośrodek Pomocy Społecznej wraz z Klubem Senior+ i gminą Śrem zorganizował wydarzenie pn. „Dzień Kobiet Dojrzałych”. Do wspólnego świętowania zostały zaproszone seniorki, które urodziły się w latach 20. i 30. XX wieku.

Fot. D. Górna

Z zaproszenia skorzystało kilkadziesiąt pań, a wśród nich około trzydzieści mieszkanek gminy Śrem, które liczą już ponad 90. wiosen. Jedną z najstarszych uczestniczek była Pelagia Paluszkiewicz z Dalewa, która w tym roku kończy 99 lat. Pani Pelagia całe życie spędziła na wsi. Jaka jest jej recepta na długowieczność? – Ciężka praca i pogoda ducha – przyznaje seniorka.

Fot. D. Górna

Uroczystość została podzielona na dwie części: oficjalną i artystyczną. Podczas części oficjalnej i ciepłego powitania, każda z pań miała okazję przedstawić się. Następnie głos zabrał burmistrz Adam Lewandowski. – Bardzo podobają mi się pań imiona. Są piękne, tradycyjne. Miło usłyszeć, że dziś jest wśród nas Stanisława, Pelagia, Jadwiga, Marianna, Stefania. To są cudne imiona, o których troszkę zapomniano. Bardzo dziękuję, że przyjęłyście nasze zaproszenie. Uważam, że zasługujecie na to, by jak najczęściej spotykać się w takim gronie. Porozmawiać, wypić kawę, zjeść ciasteczko. Podziwiam waszą sprawność i zachęcam do jak największej aktywności – mówił A. Lewandowski.

Fot. D. Górna

Życzenia samych dobrych i pięknych dni, a także dobrego zdrowia przekazał Andrzej Mieloszyński, przedstawiciel rady miejskiej w Śremie. Dołączył do niego także właściciel restauracji. – To wielki przywilej gościć panie w naszych progach – zapewniał Ireneusz Walczak. Z kolei Daniela Posielska podziękowała Marii Świdurskiej za 20 lat pracy na rzecz OPS. Laurka trafiła też do burmistrza.

Fot. D. Górna

Następnie był czas na rozmowę przy kawie i deserze, a także wymianę życiowych doświadczeń. Dopełnieniem uroczystości była część artystyczna. O dobry nastrój zadbał Zygfryd Dębczak, który grał na harmonijkach. Na koniec spotkania, każda z uczestniczek otrzymała także drobny upominek.