Półfinał pucharu nie dla Warty

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Mimo iż podopieczni trenera Łukasza Kubzdyla pojechali na wyjazdowy mecz w bez kilku podstawowych zawodników (zabrakło m.in. Patryka Słomczyńskiego, Krzysztofa Chwaliszewskiego, Kamila Szymandery, czy Dawida Forszpaniaka), to ierwsza połowa środkowego spotkania była wyrównana. Warciarze objęli prowadzenie po strzale Vlada Dybina, ale przed przerwą Szturm zdołał wyrównać.


Hieronim Urbanek - plakat wyborczy
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

W drugiej połowie naszpikowani kilkoma bardzo doświadczonymi i ogranymi na wyższym poziomie zawodnikami (m.in. Luis Henriquez, Krzysztof Biegański, czy Szymon Zgarda) poznaniacy byli już wyraźnie lepsi. Strzelili trzy gole i to oni awansowali do półfinału. W nim zmierzą się z Przemysławem Poznań. Drugą parę tworzą Zjednoczeni Trzemeszno i Avia Kamionki.





To była dla nas na pewno pożyteczna gra – powiedział trener Łukasz Kubzdyl. – Jak na takie ubytki kadrowe i środek tygodnia, to uważam, że nieźle to wyglądało zwłaszcza w pierwszej połowie. Mecz był fajny dla oka, a wygrał zespół, który był faworytem nie tylko w tym starciu, ale i myślę w całych rozgrywkach, bo ma w swoich szeregach ma kilku „ligowych” zawodników – dodał.