||

Wędkarz rażony prądem. Zawadził wędką o linię energetyczną

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Podczas wędkowania wędkarz został porażony prądem. Mężczyzna był reanimowany


Berdychowski Wv

Wędkowanie to pasja, której oddaje się wiele osób nie tylko płci męskiej, dzieci oraz młodzież. Pasjonaci wędkowania mówią wprost – to uspokaja i relaksuje jak żadne inne zajęcie. Nic więc dziwnego, że wiele osób właśnie w ten sposób zamierza spędzać wolny czas. Nas wodą z wędką w ręku.


Hieronim Urbanek - plakat wyborczy
Śrem Nasze Miasto 320x320 Komórki

Tak właśnie ten wolny czas spędzał około 30-letni mężczyzna, dla którego pasja nie omal nie skończyła się śmiercią. O jego życie walczono jeszcze na brzegu zbiornika wodnego w Szczodrzykowie. Po tym, jak wędkarzowi przywrócono funkcje życiowe, helikopterem LPR trafił do szpitala.





Do wypadku doszło wczoraj w godzinach wieczornych.

Współtowarzysze pomogli rażonemu prądem wędkarzowi

Pierwszą pomoc przedmedyczną 30-latek otrzymał od osób, które wspólnie z nim oddawały się pasji łowienia ryb. Po tym, jak mężczyzna został rażony prądem i padł na ziemię, na ratunek rzuciły się osoby, które wspólnie z nim wędkowały.

Upewniwszy się, że ich bezpieczeństwo nie jest zagrożone, rozpoczęli resuscytację krążeniowo oddechową, która była prowadzona do przyjazdu karetki pogotowia. Następnie czynności medyczne przejęli fachowcy.

  Akcja krwiodawcza w Śremie

Po tym, ja udało się przywrócić krążenie u porażonego wędkarza, został on przekazany wezwanej na miejsce załodze helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Jak doszło do niebezpiecznej sytuacji?

Czynności ratownicze na miejscu zdarzenia trwały około pół godziny. W tym czasie ruch na drodze był zablokowany w obu kierunkach. To właśnie na drodze 434 lądował ratowniczy helikopter, który zabrał rannego do szpitala.

Jak podaje poznańska policja, do porażenia wędkarza prądem doszło w skutek zahaczenia wędką lub żyłką linii wysokiego napięcia.

Staw w Szczodrzykowie ma ponurą historię

Staw w Szczodrzykowie jest bardzo popularny pośród wędkarzy. Zbiornik jednak ma swoją mroczną historię. W przeszłości dochodziło tam do śmiertelnych porażeń wędkarzy przez prąd o napięciu 15 tys. volt. W każdym z przypadków wędkarze wędziskami zahaczali o biegnącą tam linię średniego napięcia.

Do wypadków dochodzi od strony drogi, przeważnie łowią tam przyjezdni, lokalni wędkarze omijają to miejsce, właśnie ze względu na niebezpieczeństwo i bliskie sąsiedztwo linii energetycznej. Miejscowi na łowisko schodzą od strony wsi.