Image

Zarzut i areszt za kradzież luksusowych aut

Co o tym sądzisz?
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0
+1
0

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu skierowała do sądu wnioski o tymczasowe aresztowanie czterech mężczyzn związanych z procederem kradzieży luksusowych aut. Mężczyźni ci mieli ukraść między innymi Audi, Mercedesa czy Maserati. Jedno z tych aut zostało skradzione w czerwcu minionego roku z naszego miasta. Do kradzieży dochodziło również na terenie Niemiec. Szacunkowa wartość skradzionych pojazdów opiewa na kwotę 3 milionów złotych.

Sąd przychylił się do wniosku prokurator tylko w dwóch przypadkach i tylko dwie osoby zostały tymczasowo aresztowane. Pozostałe dwie są na wolności i zastosowano wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze. Śledczy nie zgadzają się z decyzją sąd i zamierzają zaskarżyć ją do wyższej instancji.



Prokuratura Okręgowa w Poznaniu prowadzi śledztwo w sprawie przyjmowania, pomagania do ukrycia oraz zbycia rzeczy uzyskach z czynu zabronionego – kradzieży pojazdów mechanicznych (art. 291 § 1 k.k.). Do tych przestępczych zdarzeń dochodziło na terenie Polski i Niemiec, a ich przedmiotem było mienie o znacznej wartości (art. 294 § 1 k.k.), którego szacowna wartość wynosi prawie 3 miliony złotych. Łupem złodziei padły luksusowe samochody (m.in. Maserati, Mercedes oraz Audi) – informuje Łukasz Wawrzyniak z poznańskiej prokuratury. – Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Poznaniu, w dniu 16 lutego 2022 roku zatrzymali czterech mężczyzn mających związek z powyższym procederem. Wszyscy usłyszeli zarzuty paserstwa mienia znacznej wartości (art. 291 § 1 k.k. w związku z art. 294 § 1 k.k.) – dodaje.

W trakcie działań policyjnych funkcjonariuszy w pomieszczeniach garażowych zlokalizowanych w Buku i Kępie ujawniono części pochodzące od 17 wcześniej skradzionych samochodów. Jak się okazało później, w jednym z tych pomieszczeń natrafiono na rozebrany do ramy jeden z samochodów wcześniej skradzionych małżeństwu Pyżalskich spod Poznania. Policjanci wcześniej obserwowali grupę i tylko przypadek sprawił, że Porsche Cayenne Turbo znalazło się w tych garażach.

Czytaj także: Skradli mercedesa w Śremie i auto Pyżalskich. Są już w rękach policji [VIDEO]


Berdychowski Wv

Jak zaznacza prokuratura, areszt dla zatrzymanych nie ma bezpośredniego związku z kradzieżą samochodów Jakuba i Izabelli Pyżalskich. Tej sprawy z zatrzymanymi prokuratura nie łączy. Prokuratura nie postawiła jednak zarzutów za kradzież tego konkretnego auta, a jedynie za jego przechowywanie i próbę sprzedaży. Prokuratura wyceniła wartość rozmontowanego auta na około 800 tysięcy złotych. Paserom także grozi do 10 lat pozbawienia wolności.