Wilki widziane w Mchach. Jest ostrzeżenie
Sołectwo Mchy poinformowało mieszkańców o pojawieniu się wilków na terenie miejscowości.
Obecność wilków w rejonie Śremu, Książa Wlkp. czy Brodnicy nie jest już wyjątkiem. Leśnicy potwierdzają, że drapieżniki regularnie przemieszczają się w lasach regionu, co stanowi efekt wieloletniej ekspansji populacji. Populacja wilka w Polsce wzrosła dramatycznie z około 600 osobników pod koniec lat 90. do nawet 3000-5000 osobników obecnie, a w samej Wielkopolsce może żyć ponad 500 wilków. Po objęciu gatunku ścisłą ochroną w 1998 roku, wilki stopniowo powracały do swoich dawnych ostoi w centralnej i zachodniej Polsce, gdzie z powodzeniem rekolonizowały większe kompleksy leśne.
Dlatego obecność tego drapieżnika w Mchach nie powinna być żadnym zaskoczeniem, ale mimo wszystko, lepiej ostrzegać i być przygotowanym na ewentualne spotkanie z tym zwierzęciem oko w oko.
Leśnicy podkreślają, że zdrowe wilki z reguły nie stanowią zagrożenia dla człowieka, są nieufne i stronią od ludzi.
Reklama
Choć aktualnie w Polsce nie ma obowiązujących przepisów prawnych w zakresie monitorowania liczebności tego drapieżnika, to z obserwacji wynika, że w skali kraju rośnie liczebność wilka. Stąd również jego obecność w naszej okolicy – swego czasu informował nas Nadleśniczy Nadleśnictwa Konstantynowo
Maciej Andrzej Handkiewicz.
Eksperci jednoznacznie wskazują, że wilki są zwierzętami płochliwymi mimo swojej dzikości. Ich obecność w pobliżu miejscowości wynika z naturalnych migracji w poszukiwaniu pożywienia i terenów łowieckich.


