Psarskie. Nowej świetlicy nie będzie… bo frekwencja jest zbyt niska?
Najliczniejsze sołectwo w gminie musi obejść się smakiem. Mimo gotowego od lat projektu i palących problemów lokalowych, gmina nie planuje budowy nowej świetlicy wiejskiej w Psarskiem.
W odpowiedzi na interpelację radnych urzędnicy wskazują na brak środków, ale też – co budzi największe kontrowersje – na zbyt małe zaangażowanie samych mieszkańców.
Temat budowy nowej przestrzeni dla mieszkańców Psarskiego powrócił za sprawą interpelacji złożonej przez Klub Radnych Adama Lewandowskiego. Samorządowcy dopytywali o przyspieszenie inwestycji, która dla dynamicznie rozwijającej się wsi wydaje się kluczowa. Odpowiedź władz gminy nie pozostawia jednak złudzeń: w obecnej chwili budowa nie jest planowana.
Dokumentacja projektowa dla budynku, który miał stanąć na działce nr 332/37, została opracowana już w 2020 roku. Okazuje się jednak, że formalności nie zostały dopięte na ostatni guzik. Gmina przyznaje, że dla przedmiotowej inwestycji nie uzyskano ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę. Aby wbić pierwszą łopatę, dokumentacja musiałaby zostać zaktualizowana i ponownie złożona w Starostwie Powiatowym. Na ten moment nie ma jednak woli, by to zrobić.
Reklama
Psarskie. Rada sołecka wciąż niewybrana
Władze gminy przyznają wprawdzie, że Psarskie jest najliczniejszym sołectwem pod względem liczby zameldowanych osób i rozumieją potrzebę budowy nowej świetlicy wiejskiej. Jednak w dalszej części odpowiedzi pojawia się argumentacja, która dla wielu mieszkańców może być niezrozumiała.
Urzędnicy, analizując protokoły zebrań wiejskich, wytknęli mieszkańcom małą frekwencję. W odpowiedzi czytamy:
Ze względu na charakter wsi Psarskie zainteresowanie mieszkańców życiem wioski spada, co ma odzwierciedlenie w ich obecności na zebraniach wiejskich.
W Psarskiem wiedzą, jak witać lato ze smakiem
Powstaje tu swoisty paradoks. Z jednej strony gmina oczekuje aktywności, z drugiej – jak sama przyznaje – obecna świetlica nie sprzyja integracji. Aktualny obiekt jest bowiem intensywnie wykorzystywany do prowadzenia działalności socjoterapeutycznej oraz rehabilitacyjnej. Władze potwierdzają, że funkcje te „w znaczny sposób ograniczają działalność statutową sołectwa”. Mieszkańcy nie mają się gdzie spotykać, bo świetlica jest zajęta, a gmina nie zbuduje nowej, bo mieszkańcy się nie spotykają.
W Psarskiem działają stowarzyszenia i organizacje pozarządowe, które starają się animować życie lokalne. Jednak zdaniem gminy, ich aktywność nie jest wystarczającym powodem do wydawania publicznych pieniędzy na nowy budynek.
Włodarze stoją na stanowisku, że budowa nowego obiektu byłaby jedynie „podniesieniem standardu lokalowego dotychczasowych użytkowników”, co w ich ocenie nie uzasadnia inwestycji w obecnej sytuacji budżetowej.


