Warta gra z Kanią, by wyrównać rachunki i wrócić na zwycięskie tory
Kania Gostyń będzie rywalem Warty w najbliższej kolejce spotkań o mistrzostwo IV ligi. Mecz rozegrany zostanie na Stadionie Miejskim w Śremie w sobotnie popołudnie. Początek meczu o godzinie 15.00.
Podopieczni Piotra Tomaszczaka mają z Kanią rachunki do wyrównania. Przypomnijmy, że obie drużyny spotkały się w meczu barażowym. Warta grała o to, aby utrzymać się w IV lidze, a zespół z Gostynia poprzez baraże chciał awansować. Kania pokonała śremski zespół 4:2, a potem wygrała finał barażowy z Olimpią Koło i świętowała upragniony awans. Wartę przed spadkiem uratowała Victoria Września, która także dzięki barażom awansowała do III ligi i tym samym zwolniła miejsce w IV lidze dla biało-niebieskich.
Tym sposobem oba zespoły walczą w tym sezonie na poziomie IV ligi. Dla Warty jest to drugi sezon na tym szczeblu, a Kania jest beniaminkiem. Dużo lepiej w ligowej tabeli wygląda śremski zespół. Biało-niebiescy zaskakują w pozytywnym tego słowa znaczeniu i po 11. kolejkach z dorobkiem 22 punktów zajmują wysokie, czwarte miejsce. Rywalom zdobywanie punktów przychodzi dużo trudniej. Kania na własnej skórze przekonuje się, jak trudny jest los beniaminka. Zespół z Gostynia zgromadził do tej pory 10 punktów (2 zwycięstwa, 4 remisy, 5 porażek), co daje 12. miejsce w czwartoligowej stawce.
Reklama
Reklama
Podopieczni Piotra Tomaszczaka mogą więc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Po pierwsze zrewanżować się Kanii za przegrany baraż, a po drugie wrócić na zwycięskie tory. Przypomnijmy, że w Golinie przerwana została passa trzech z rzędu zwycięstw Warty.
Zapowiada się ciekawe widowisko. Początek meczu w sobotę o godzinie 15.00.


