Burmistrz Śremu nałożył grzywnę na słynnego śremskiego dewelopera
Burmistrz Śremu nałożył grzywnę na słynnego śremskiego dewelopera. Ten jednak nie zapłacił 5 tysięcy złotych – zamiast tego złożył odwołanie.
Poniżej pełna informacja w tej sprawie, przekazana nam przez pracowników Pionu Audytu i Kontroli Urzędu Miejskiego w Śremie.
Spółka Everest Development 2 Sp. z o.o., reprezentowana przez pana Piotra Śledzia, pełniącego funkcję członka zarządu, jest właścicielem nieruchomości położonej w miejscowości Psarskie (nr ewidencyjny działki 574, obręb Psarskie).
Zgodnie z decyzją Burmistrza Śremu z 20 sierpnia 2024 r. spółka została zobowiązana do usunięcia odpadów (gleba, ziemia, kamienie i inne), zgromadzonych w miejscu do tego nieprzeznaczonym – na terenie przedmiotowej nieruchomości – w terminie do 15 października 2024 r.
Z powodu niewykonania obowiązku sprawa została skierowana do egzekucji. Wystawiono upomnienie, a następnie tytuł wykonawczy, na podstawie którego wydano postanowienie o nałożeniu grzywny w wysokości 5 000 zł.
Warto podkreślić, że celem grzywny – zgodnie z ustawą o postępowaniu egzekucyjnym w administracji – jest przymuszenie zobowiązanego do wykonania nałożonego obowiązku, czyli tzw. środka egzekucyjnego.
Na wydane postanowienie spółka złożyła zażalenie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Poznaniu. Sprawa jest w toku.
Ważne – właścicielem odpadów zgromadzonych na wspomnianej nieruchomości jest spółka, zgodnie z ustawą o odpadach. Do dziś odpady nie zostały usunięte z tego terenu.
Burmistrz Śremu, jako organ egzekucyjny, ma możliwość podejmowania dalszych czynności, w tym zastosowania kolejnych środków egzekucyjnych – np. w postaci kolejnej kary pieniężnej – w celu przymuszenia do wypełnienia obowiązku wynikającego z decyzji z 20 sierpnia 2024 r.
Pionu Audytu i Kontroli Urzędu Miejskiego w Śremie
Poprosiliśmy Urząd Miejski w Śremie o nadesłanie zdjęcia odpadów, które przedsiębiorca miał usunąć.
Reklama
Niestety, Urząd Miejski w Śremie nie może przesłać zdjęcia, o które pan prosił. Przedsiębiorca, którego dotyczy sprawa, nie wyraził zgody na przeprowadzenie kontroli oraz wykonanie dokumentacji fotograficznej na terenie jego nieruchomości – informuje Adrian Wartecki z Pionu Administracyjno-Organizacyjnego Zespołu Dialogu Społecznego i Cyfryzacji Urzędu Miejskiego w Śremie.
Nieruchomość, o której mowa, to zalesiony teren w Psarskiem nad Wartą. Tablica ostrzega, by nie wchodzić. Nie ryzykowaliśmy więc.

Autor natknął się na przedstawiciela spółki w czwartek 24 lipca, przed południem, w cukierni Sowa na Jezioranach. Biznesmen, dobrze znany w regionie, nie chciał odnieść się do sprawy odpadów ani grzywny, którą na jego firmę nałożył burmistrz Śremu.
Temat będziemy nadal śledzić.


Czy burmistrz robi z siebie idiotę? Czy po prostu jest? 🤣 Niech swoją wiochę buduje póki ma stanowisko a nie żałuje oświetlenia na psarskim w nocy 😂😅🤣😭
Oczywiście, ktoś dojeżdża śledzia i pojawiają się już hejterskie komentarze na burmistrza, ciekawe