Udana integracja Zawiszy w Międzylesiu, czas wziąć się do pracy
Piłkarze Zawiszy Dolsk weekend spędzili na wyjeździe integracyjnym w Międzylesiu. Teraz czas już wziąć się do pracy i rozpocząć przygotowania do kolejnego sezonu w klasie okręgowej.
Lipcowe wypady Zawiszy do Międzylesia to już wieloletnia tradycja, którą zapoczątkował śp. prezes Ryszard Ciszewicz. W czerwcu ekipa Sudetów gościła podczas Memoriału ku pamięci Prezesa Zawiszy, a teraz piłkarze udali się z rewizytą na 32. już Turniej o Puchar Krzysztofa Dudka.
Zespół wyjechał już w sobotę z samego rana, by zaliczyć obiad w Kamieńczyku, gdzie serwują pysznego pstrąga. Wieczór to czas na integrację z kolegami z Sudetów, a po niedzielnym śniadaniu ekipa Zawiszy udała się na boisko, by wystąpić w turnieju.
Reklama
Reklama






Systemem każdy z każdym zagrały w nim cztery zespoły. Niestety, trudy sobotniej nocy dały znać o sobie na boisku. Zmęczenie wzięło górę, a co za tym idzie rywale także. Zawisza zajął bowiem ostatnie miejsce uznając wyższość Muchobora Wrocław, Śnieżnika Domaszków i Sudetów Międzylesie.
Aspekt sportowy nie miał jednak większego znaczenia. Ważne by teraz skupić się już na przygotowaniach do kolejnego, czwartego już sezonu w „okręgówce”. Zawisza treningi wznawia 15 lipca, a więc do inauguracji rozgrywek czasu niewiele. Liga startuje bowiem już 9 sierpnia, a pierwszym rywalem będzie beniaminek – Tęcza Osa Osieczna.


