Warta przegrywa baraż z Kanią Gostyń, nadzieja w Victorii Września

Piłkarze Warty Śrem przegrali barażowy mecz z Kanią Gostyń i jedną nogą są już w V lidze. Teraz cała nadzieja w Victorii Września. Jeśli ta awansuje do III ligi uratuje jednocześnie śremski zespół przed spadkiem.
Niestety, w sobotnie popołudnie podopieczni Piotra Tomaszczaka musieli uznać wyższość wicemistrza V ligi – Kanii Gostyń.
Goście wygrali w Śremie zasłużenie. Już po pierwszej połowie prowadzili 2:0 i jasne stało się, że śremskiej drużynie ciężko będzie odwrócić losy spotkania. Gdy po zmianie stron Kania podwyższyła na 3:0 było już praktycznie „pozamiatane”. Niemniej, w samej końcówce, nadzieje na chwilę odżyły. W ostatnich pięciu minutach Warciarze trafili dwukrotnie za sprawą Mikołaja Rakowskiego i Patryka Ulińskiego i był cień szansy na uratowanie remisu. Niestety, w doliczonym czasie piłkarze z Gostynia dobili jednak śremski zespół czwartym golem i wygrali 4:2.
Reklama
Reklama
Kanie czeka teraz finał o miejsce w IV lidze z Olimpią Koło, która pokonała 2:1 KP Piła. Wygrany awansuje.
Z kolei Warta musi liczyć na Victorię Września, która w przypadku awansu do III ligi zwolni miejsce w IV lidze i zajmie je śremski zespół. Victoria wygrała 6:3 półfinałowy mecz barażowy z Biali Sądów. W finale zmierzy się z Gromem Nowy Sąd, który 2:1 pokonał Pogoń Mogilno.