Strażak ze Śremu pomagał poszkodowanym w wypadku

Aspirant Arkadiusz Bąkowski, z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, nie wahał się i od razu ruszył nieść pomoc poszkodowanym w wypadku, do którego doszło na terenie sąsiedniego powiatu.
Do wypadku doszło w minioną sobotę. Arkadiusz Bąkowski, który na co dzień jest dyżurnym operacyjnym stanowiska kierowania w śremskiej straży pożarnej, prywatnie jest miłośnikiem motocykli. Tego właśnie dnia, tj. 14 czerwca, wracał motocyklem do domu. Wtedy też, około godziny 19 na drodze wojewódzkiej 432 pomiędzy Śremem a Zaniemyślem doszło do zdarzenia drogowego.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że kierująca samochodem osobowym marki bmw, mieszkanka gminy Brodnica, nie dostosowała prędkości do panujących warunków atmosferycznych w wyniku czego zjechała na prawe pobocze, po czym w sposób niekontrolowany przejechała przez przeciwległy pas ruchu, zjeżdżając na lewe pobocze, a następnie uderzyła w słup telekomunikacyjny. Pasażer pojazdu mieszkaniec powiatu śremskiego z obrażeniami głowy został przetransportowany do szpitala w Śremie, skąd po zszyciu rany wypisał się na własne żądanie – o przebiegu zdarzenia drogowego informuje sierż. Karolina Pielucha, oficer prasowy KPP w Środzie.
To właśnie pasażerowi auta pomocy udzielał aspirant Arkadiusz Bąkowski. W rozmowie z nami przyznał, że poszkodowany doznał obrażeń w okolicy głowy. Strażak ze Śremu pomagał przy poszkodowanym do czasu, aż na miejscu zjawiła się załoga kratki pogotowia. Wtedy wspólnie z innymi strażakami z OSP Zaniemyśl, JRG Śrem oraz JRG Środa Wielkopolska, przekazali poszkodowanego pod opiekę załogi karetki pogotowia.
Reklama
To nie pierwszy przypadek, kiedy asp. Bąkowski wykazał się wzorową postawą. W 2021 roku najechał na zdarzenie z udziałem rowerzysty. Wtedy również zachował się zgodnie ze strażacką rotą i poszkodowanemu udzielił pomocy.
Reklama