Zajechała drogę drugiemu pojazdowi. Poważny wypadek na Kawczu

Dwie osoby z obrażeniami ciała zostały zabrane karetkami pogotowia do szpitala. To sprawczyni wypadku oraz jeden z pasażerów drugiego auta.
Do zderzenia auto doszło na obwodnicy Śremu, w ciągu drogi wojewódzkiej 434, konkretnie na skrzyżowaniu z drogą na Kawcze. W zderzeniu uczestniczyły dwa pojazdy osobowe, którymi łącznie podróżowało pięć osób. W jednym tylko kierująca, w drugim cztery osoby. Oba auta zderzyły się na środku skrzyżowania.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Na miejsce udały się strażackie zastępy z JRG Śrem, OSP Pysząca oraz OSP Niesłabin. Strażacy udzielili poszkodowanym pierwszej pomocy przedmedycznej, a następnie przekazano ich pod opiekę załogi karetki pogotowia. Na miejscu pojawił się dwa ZRM. Załogi karetek zdecydowały, że dwie osoby z pięciu wymagają hospitalizacji — zostały one przewiezione do szpitala w Śremie.
Reklama
Na miejscu wypadku pracowali także policjanci: z ruchu drogowego oraz policyjni technicy. Z ustaleń tych pierwszych wynika, że winną zderzenia pojazdów jest kobieta, która kierowała oplem. Kierująca autem, jadąc od strony Pyszącej, chciała skręcić w ul. Szkolną. Nie upewniła się, czy może ten manewr wykonać poprawnie i wjechała na pas ruchu przeznaczony dla pojazdów jadących w przeciwnym kierunku — wówczas doszło do zderzenia aut.
Reklama
Wypadek odczuli wszyscy kierowcy, którzy w tym czasie pokonywali trasę wojewódzką. Objazdy kierowane były do centrum Śremu. To odbiło się na płynności ruchu. W mieście tworzyły się olbrzymie korki, których rozładowanie trochę czasu zajmie.
Ten wypadek jest kolejnym dowodem na to, że Śrem potrzebuje kolejnej przeprawy przez rzekę i odciążenia tych istniejących. Wystarczy jedno zdarzenie na obwodnicy miasta i jego skutki odczuwane są w całym Śremie.











