Wielki problem małego Dolska

W Dolsku huczy od pogłosek. Rodzice uczniów miejscowej podstawówki są poruszeni.

Dziś rano (14 maja) przysłali do naszej redakcji pilną wiadomość: “Mamy pytanie czy możecie się Państwo zainteresować się szkołą w Dolsku? Obecny stan zagraża w bezpieczeństwie naszych dzieci, protokół PINB ewidentnie potwierdza możliwość wystąpienia katastrofy budowlanej, a pan burmistrz nie widzi problemu, ponieważ dalej prowadzone są tam lekcje, sale które były zamknięte, ponownie można użytkować, a łącznik szkolny musi być zamknięty w trybie pilnym i jak wczoraj zwróciliśmy uwagę że jest otwarty to dostaliśmy odpowiedź, że musi być trochę otwarty bo tam jest wyjście ewakuacyjne ze szkoły. Jako rodzice jesteśmy bardzo przejęci i zdruzgotani całą tą sytuacją.

Sponsorem głównym działu EDUKACJA jest Gaduła – nauka z wyobraźnią:

Czujemy się pominięci i odseparowani od problemów budynku szkoły, cały czas dostajemy informacje, że szkoła będzie funkcjonować normalnie. Dlaczego ta cała paranoja jest robiona kosztem bezpieczeństwa dzieci szkolnych. Bardzo prosimy o pomoc. Oczywiście będzie pisane oficjalne pismo do wojewody, ale póki co kończą nam się pomysły. A chcemy żeby nasze dzieci czuły się i były bezpieczne w szkole”.

Reklama

Reklama

Dwie godziny później przyszło do redakcji zaproszenie od burmistrza Dolska – na konferencję prasową przy budynku szkoły.

Najnowszy budynek Szkoły Podstawowej im. Janusza Kusocińskiego w Dolsku wraz z halą sportową powstał w 1999 na terenie sąsiadującym z zadrzewioną skarpą. Jak się okazało już 2002 roku ziemia się zaczęła się obsuwać, co spowodowało pęknięcia ścian najpierw hali sportowej, a w latach późniejszych szkolnego budynku.

W dniu 27 kwietnia tego roku powstał najnowszy raport z okresowej kontroli tensometrów obu budynków.

Wnioski końcowe nie pozostawiają złudzeń co do ważkości problemu. Czytamy w nich:

• Hala sportowa na skutek ruchów osuwiskowych znajduje się obecnie w bardzo złym stanie technicznym i należy ją rozebrać, łącznik należy rozebrać, budynek szkolny na skutek ruchów osuwiskowych znajduje się obecnie w bardzo złym stanie technicznym, przebywając w nim należy zachować szczególne środki ostrożności, w przypadku usłyszenia trzasku czy też hałasu spowodowanego powstającymi pęknięciami i zarysowaniami należy natychmiast opuścić obiekt. Badany obiekt wymaga natychmiastowego wykonania kapitalnego remontu. W przypadku pojawienia się dalszych pęknięć i zarysowań obiekt zostanie wyłączony z eksploatacji.

Z dziennikarzami spotkali się burmistrz Dolska Tomasz Frąckowiak i dyrektor szkoły Bartosz Kołakowski.

Burmistrz oświadczył, że jeżeli nie zajdą jakieś nieprzewidziane zdarzenia to od 1 września budynek szkoły zostanie zamknięty. Trwają już przygotowania do organizacyjnego przygotowania szkolnej edukacji w pomieszczeniach zastępczych.

Pragnę stanowczo oświadczyć, że odrzucamy naukę zdalną. Nauka zostanie przeniesiona do dwóch pozostałych budynków.

– wyjaśnił dyrektor placówki Bartosz Kołakowski

W czwartek 22 maja o godzinie 17.00 w sali sesyjnej Urzędu Miasta i Gminy w Dolsku odbędzie się spotkanie informacyjne z rodzicami uczniów, wtedy to burmistrz postara się rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące powstałej sytuacji.

Do szkoły w Dolsku uczęszcza obecnie 302 uczniów i 25 dzieci przedszkolnych.

Znane są koszty inwestycji, które doprowadzą nieruchomości do stanu używalności. 13 milionów 650 tysięcy złotych ma kosztować stabilizacja osuwiska wraz z rozbiórką hali sportowej. Około 6 milionów złotych pochłonie remont szkoły i 11 milionów złotych budowa nowej hali sportowej.

Urząd Marszałkowski ma planach przekazanie w najbliższym czasie pieniądze na stabilizację osuwiska i rozbiórkę hali.