Skrył się pod łóżkiem. Gdy jego ofiara poszła spać, dotkliwie ją pobił i groził nożem
Sprawca, grożąc nożem i używając przemocy fizycznej, okradł swoją byłą partnerkę. Decyzją sądu, na wniosek prokuratury, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Zgodnie z relacją pokrzywdzonej, do zdarzenia doszło w nocy 22 marca 2025 roku we wsi na terenie działania kórnickiego komisariatu. Kobieta, po powrocie z pracy do wynajmowanego domu, została zaatakowana przez swojego byłego partnera, któremu wcześniej oznajmiła o zakończeniu ich związku.
Sponsorem głównym działu NA SYGNALE jest KT-24:
Mężczyzna się do wynajmowanego przez nią pokoju przez drzwi tarasowe. Ukrył się pod łóżkiem czekając na swoją ofiarę. Gdy pokrzywdzona położyła się na swoim łóżku wyszedł ze swojej kryjówki, podszedł w kierunku kobiety grożąc jej nożem. Następnie kilkukrotnie uderzył ją w twarz, zabrał torebkę z dokumentami i uciekł w nieznanym kierunku – podaje mł. asp. Anna Klój z poznańskiej policji.
Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci podjęli szereg czynności mających na celu ustalenie i zatrzymanie sprawcy.
Reklama
Technik kryminalistyki wykonał oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczył ślady kryminalistyczne, na miejsce wezwano przewodnika psa służbowego wraz ze swoim podopiecznym. Do poszukiwań sprawcy tego zdarzenia włączyli się także policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu – dodaje policjantka.
Intensywne działania operacyjne przyniosły efekty w postaci namierzenia mężczyzny odpowiedzialnego za rozbój. Policjanci udali się pod wytypowany adres, posiadając wiedzę, że poszukiwany znajduje się w środku, mimo że nie odpowiadał na wezwania i nie otwierał drzwi.
Reklama
Po dostaniu się do wnętrza mieszkania oprócz 50 – latka mundurowi zastali także innego mężczyznę, który jak ustalili policjanci był poszukiwany do odbycia kary aresztu. Oboje zostali zatrzymani i trafili do pomieszczenia dla osób zatrzymanych – relacjonuje przedstawicielka służb mundurowych.
50-letniemu sprawcy przedstawiono zarzuty rozboju, kradzieży, kradzieży dokumentów, uszkodzenia mienia oraz uszkodzenia ciała. Jak się okazało, nie było to jego pierwsze naruszenie prawa – mężczyzna działał w warunkach recydywy i w przeszłości był wielokrotnie karany oraz odbywał długoterminowe kary pozbawienia wolności. Z uwagi na powagę sprawy oraz grożącą mu surową odpowiedzialność karną, na wniosek prokuratury, sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu.
