Warta gromi Ostrovię i melduje się w ćwierćfinale Wielkopolskiego Pucharu Polski

Piłkarze Warty w efektownym stylu awansowali do ćwierćfinału Wielkopolskiego Pucharu Polski. Rozbili bowiem w Ostrowie Wlkp. miejscową Ostrovię aż 5:1.
Podopieczni Piotra Tomaszczaka w środowy wieczór (mecz rozpoczął się o godzinie 19.30) poszli za ciosem i po ligowym zwycięstwie nad Huraganem (3:2) wygrali także mecz pucharowy. W 1/8 finału zmierzyli się na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wlkp., a więc rywalem, z którym przyjdzie im się jeszcze zmierzyć w lidze.
Pierwszą wiosenną potyczkę obu drużyn śremski zespół wygrał pewnie i wysoko. Losy awansu rozstrzygnięte zostały już w pierwszej połowie. Warciarze zaaplikowali rywalom aż cztery gole. Łupem bramkowym podzielili się Jakub Wawroski i Aleks Konieczny. Obaj po dwa razy pokonali bramkarza Ostrovii. Po przerwie gospodarze zdobyli honorową bramkę z karnego, ale ostatnie słowo należało do Warty. W samej końcówce zwycięstwo i awans piątym golem przypieczętował Michał Marszałkiewicz, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Patryku Ulińskim.
Reklama
Reklama

Co ciekawe, od 60. minuty Warta grała w „dziesiątkę”, bowiem Szymon Rożek najpierw „zarobił” żółtą kartkę za faul, a po chwili drugą, za krytykowanie orzeczenia sędziego, co skutkowało „czerwienią”.
W ćwierćfinale rywalem biało-niebieskich będzie Korona Piaski, która pokonała 2:0 Astrę Krotoszyn. Mecz odbędzie się 23 kwietnia na boisku rywala. Będzie więc okazja za ligową porażkę 2:3 z pierwszej kolejki wiosny.