Oddany w listopadzie ubiegłego roku odcinek ul. Żurawiej w Śremie odciąża ruch na skrzyżowaniu Grottgera / al. Solidarności, ale problem z parkowaniem nadal pozostał.

Reklama

Już w listopadzie ubiegłego roku burmistrzowie Wiśniewski i Ratajczak zwracali uwagę na potrzebę zmiany organizacji ruchu na ul. Żurawiej w Śremie. Konkretnie chodzi o odcinek na wzniesieniu, gdzie parkują samochody, przez co droga się zwęża i nie widać, czy jakiś pojazd nie jedzie z naprzeciwka.

Władza obiecała zmianę organizacji ruchu i obietnicy dotrzymała.

W odpowiedzi na problem parkowania na ul. Żurawiej, decyzją Burmistrza Śremu Grzegorza Wiśniewskiego podjętą pod koniec ubiegłego roku opracowano projekt zmiany organizacji ruchu. Przewidziano w nim wprowadzenie strefy zamieszkania na całej długości ulicy, co oznacza zakaz postoju i parkowania poza wyznaczonymi miejscami. Projekt ten został zatwierdzony przez Starostę w dniu 4 lutego 2025 r., a stosowne oznakowanie zamontowano 14 lutego br. – informuje Adrian Wartecki z Urzędu Miejskiego w Śremie.

Problem jednak nadal pozostał. Kierowcy – może nie tak często, jak wcześniej, ale nadal – parkują tam swoje auta, choć jak wynika z informacji z ratusza – już nie powinni, bo obowiązuje zakaz.

Reklama

Może nie kierowcy muszą mieć wprost postawiony znak zakazu? Może wówczas parkowanie zniknie, bo teraz, jak jest tylko znak D-40 (strefa zamieszkania), kierowcy nie wiedzą, że oznacza on, iż mogą parkować tylko w odpowiednio oznaczonych miejscach parkingowych? Tego nie wiemy, wiemy za to, że w związku z powtarzającą się sytuacją nieprawidłowego parkowania na ul. Żurawiej, częściej ten teren będą patrolowali strażnicy miejscy i karali mandatami tych niefrasobliwych kierowców, którzy nie stosują się do znaków drogowych.

Lokalna społeczność zaznacza również, że w tym miejscu przydałby się próg zwalniający. Na nowej drodze kierowcy rozpędzają się i w ich ocenie stwarzają zagrożenie. Również o to spytaliśmy w ratuszu.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, montaż progów zwalniających nie jest możliwy na odcinkach dróg o nachyleniu przekraczającym 10% oraz na łukach drogi. Z tego względu nie ma możliwości zastosowania takiego rozwiązania na ul. Żurawiej – wyjaśnia Wartecki.